Fakty kontra mity
UWAGA SPOILERY
Oczywiście prawda miesza się na ekranie z fikcją – wiele faktów ubarwiono, kilka zatajono, sporo elementów dodano, aby nadać całej sprawie komediowego charakteru.
I tak bohater grany przez Dwayne'a Johnsona został zainspirowany przez dwie różne postaci, zaś porywacze "na akcję" wcale nie przebrali się w kostiumy ninja.
I jak twierdzi Marc Schiller, prawdziwy „porwany biznesmen”, on sam niewiele ma wspólnego ze swoim filmowym odpowiednikiem.