pod mocnym aniołem

Był na samym dnie. Sięgał po flaszkę od bladego świtu, stał się taki jak ojciec, którego nienawidził. I wtedy postanowił się wyspowiadać. Dziś mówi o cudzie.

Na swoją pozycję pracował cierpliwie kilkanaście lat, występując na scenach teatralnych i grając ogony w filmach; niewiele brakowało, a szersza publiczność nigdy nie poznałaby Roberta Więckiewicza – dziś uważanego za jednego z najzdolniejszych aktorów swojego pokolenia.

Kiedyś przyznała, że reżyserzy widzieli w niej dobrą aktorkę ze słabym nazwiskiem. Od kilku lat świetna passa Agaty Kuleszy nie ustaje. Jej ukoronowaniem są tegoroczne Orły przyznane jej za pierwszoplanową rolę żeńską w filmie „Ida” Pawła Pawlikowskiego (więcej tutaj).

O Andrzeju Grabowskim ostatnio ciągle jest głośno. Z jednej strony krytycy chwalą aktora za kolejne role w filmach Smarzowskiego (ostatnio „Pod Mocnym Aniołem”). Z drugiej nazwisko artysty pojawia się w kontekście „afery garnkowej”. Gazety zarzucają Grabowskiemu i kilku jego kolegom – m.in. Cezarowi Pazurze i Krzysztofowi Kryszakowi – że swoimi nazwiskami firmują nie do końca przejrzysty interes.

Bez cienia przesady można powiedzieć, że Jacek Braciak to jeden z najbardziej uzdolnionych aktorów swojego pokolenia. Od lat konsekwentnie robi swoje, unika skandali skupiając się na kreowaniu kolejnych znakomitych ról – ostatnio m.in. w „Pod Mocnym Aniołem” Wojciecha Smarzowskiego. Jednak zanim Braciak dotarł na szczyt, musiał przejść wiele upokorzeń.

57-letni Henryk Gołębiewski nie ma ostatnio szczęścia w pracy. Karierę zaczynał jako młody chłopiec, a po rolach w popularnych serialach („Wakacje z duchami”, „Podróż za jeden uśmiech”, „Stawiam na Tolka Banana”) spodziewano się, że zrobi wielką filmową karierę.

Lech Dyblik to obok Tomasza Sapryka, Henryka Gołębiewskiego czy Zdzisława „Bene” Rychtera jeden z mistrzów drugiego planu, którego od lat specjalnością są zapadające w pamięć wyraziste epizody. Choćby takie jak w najnowszym filmie Wojciecha Smarzowskiego.

W warszawskich Złotych Tarasach odbyła się uroczysta premiera filmu "Pod Mocnym Aniołem".

Kinomani już zacierają ręce i w nowym kalendarzu na 2014 rok zaznaczają najważniejsze premiery. Jest na co czekać!

Astronomiczna zima trwa od 22 grudnia do 21 marca – zobaczcie, co w tym czasie ogrzeje nie tylko nasze serca. Oto 20 największych hitów nadchodzącej zimy!