W twierdzeniu, że dzięki nagonce PiS film Agnieszki Holland stał się w kinach wielkim przebojem, nie ma zbyt wiele przesady. Przypomnijmy, że jeszcze w dniu premiery przegląd sal kinowych w multipleksach nie zapowiadał frekwencyjnego sukcesu "Zielonej granicy". Nie bez powodów mówi się jednak, że dobra reklama jest dźwignią handlu.