Tegoroczne Oscary nieważne?

Nawet miliony dolarów i cały sztab fachowców mogą nie wystarczyć, aby uratować Amerykańską Akademię Filmową przed potężną wpadką.

Jak czytamy w dzisiejszym Super Expressie - do brytyjskich członków Akademii, uprawnionych do głosowania wciąż nie dotarły jeszcze karty umożliwiające wybór zwycięzców w poszczególnych kategoriach!

Jeżeli, w związku z tym incydentem brytyjscy laureaci Oscara z poprzednich lat nie zdążą oddać głosu, na pewno pojawią się opinie o nieważności, albo przynajmniej niereprezentatywności wyboru. A to z pewnością wpłynie na prestiż i odbiór całej imprezy.

Ankiety zostały wysłane 29 grudnia i zaginęły. A termin ich odesłania do USA mija w drugiej połowie stycznia!

Amerykańscy pocztowcy zapewniają, że listy zostały przekazane brytyjskim kolegom po fachu. I pokazują kwity, z których wynika, że mówią prawdę. Jednak w Wielkiej Brytanii ślad przesyłek ginie. Pojawiły się plotki, że listy są w... Sydney.

Jak przypomina Super Express - to nie pierwszy przypadek, gdy organizatorom Oscarów coś ginie. W 2000 r. padł rekord: zaginęło 55, czyli wszystkie statuetki! Oscary zostały ukradzione przez pracowników firmy przewozowej.