To będzie bogaty rok dla filmu
Za sprawą nowej ustawy o kinematografii przybyło pieniędzy na produkcję filmową. Dlatego w roku 2007 będzie więcej niż zazwyczaj krajowych filmów, w tym realizowanych za polskie pieniądze, przez reżyserów zagranicznych.
Oprócz Petera Greenawaya, o którego filmie kręconym we Wrocławiu „Straż nocna” było już głośno, dotacje od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej otrzymał m.in. Ken Loach. Brytyjski reżyser nakręci film o Polakach pracujących w Anglii i Irlandii.
02.01.2007 14:09
Czeski reżyser Petr Zelenka, twórca „Guzikowców” i „Opowieści o zwyczajnym szaleństwie”, nakręci autorską wersję „Braci Karamazow” Fiodora Dostojewskiego. Zdjęcia do filmu będą kręcone głównie w Stoczni Gdańskiej.
Dwukrotny zdobywca Oscara – za zdjęcia do „Listy Schindlera” i „Szeregowca Ryana” operator Janusz Kamiński nakręci w Polsce swój własny film pod tytułem „Hania” o małżeństwie, które zaprasza do siebie na święta chłopca z domu dziecka.
Wśród filmów polskich reżyserów, które w 2007 roku wejdą na ekrany, są zarówno komedie, jak i poważne filmy o tematyce politycznej i historycznej.
Prawdopodobnie wiosną wejdzie na ekrany „Post Mortem, opowieść katyńska” Andrzeja Wajdy. Głównymi bohaterami będą członkowie rodzin ofiar zbrodni katyńskiej, którym władze komunistyczne przez lata uniemożliwiały poznanie prawdy o bliskich.
Jerzy Stuhr nakręci film o szperaniu w teczkach peerelowskiej bezpieki i tropieniu agentów. „Korowód” będzie filmem psychologicznym o rodzinie, przyjaźni i miłości – dodaje Stuhr.
Z pewnością jednym z najbardziej oczekiwanych filmów jest „Ryś”, Stanisława Tyma, czyli kontynuacja losów Ryszarda Ochódzkiego z kultowej komedii Stanisława Barei „Miś”.