Tom Hanks kocha "Doktora Who"

- W 1968 roku kupiliśmy pierwszy kolorowy telewizor - wspomina Hanks. - Mieliśmy kilka nadprogramowych kanałów z psychodelicznymi japońskimi kreskówkami, ale i jeden z "Doktorem Who"! Nie mogliśmy oderwać się od tego serialu. Był taki dziwny. Był tam facet z wielką rudą fryzurą i muszką, wszyscy gadali z brytyjskim akcentem, były też roboty wyglądające jak duża solniczka i pieprzniczka. Patrzyliśmy na siebie i pytaliśmy wzajemnie: "Rozumiesz coś z tego?". Ale właśnie to sprawiło, że pokochałem ten serial. Ta jego ekscentryczność była niesamowicie pociągająca.

Od 24 stycznia polscy widzowie będą mogli podziwiać Toma Hanksa w filmie "Ratując pana Banksa", w którym zagrał Walta Disneya.