TOP 10: najpopularniejsze filmy w polskich kinach 2016
30.09.2016 | aktual.: 01.10.2016 11:14
W polskich kinach padł nowy rekord otwarcia. Do tej pory najchętniej oglądanym filmem podczas premierowego weekendu była animacja „Angry Birds Film”, która utrzymywała się na pierwszym miejscu przez blisko cztery miesiące. Kto zdołał przebić wynik przeboju dla całej rodziny?
Mówi się, że pierwszy weekend filmu w kinach pokazuje, jak dobrze produkcja została zareklamowana, a kolejne tygodnie dowodzą tego, jak dobry jest sam film. Tym samym możemy łatwo stwierdzić, które filmy tego roku wzbudziły u polskich widzów największe zainteresowanie i były najbardziej wyczekiwane.
Na kolejnych stronach prezentujemy listę 10 filmów, które w weekend otwarcia przyciągnęły w 2016 roku największą polską widownię. Przekonajcie się, czy rodzime gusta pokrywają się z popularnością poszczególnych filmów w innych krajach i jak na tle zagranicznych przebojów wypadły polskie produkcje.
10. "Bridget Jones 3" - 170 tys. widzów
Na trzecią filmową część niekończących się miłosnych zawirowań w życiu Bridget Jones fani na całym świecie czekali lata.
Laureaci Oscara – Renée Zellweger i Colin Firth powracają w kontynuacji ikonicznej komedii o miłosnych i zawodowych przygodach Bridget Jones, autorki najzabawniejszego pamiętnika w historii kina i literatury. Od premiery pierwszej filmowej części minęło 14 lat, Bridget to dziś zupełnie inna kobieta. Dobiega pięćdziesiątki, zamiast szelestu kartek w jej pamiętniku usłyszymy raczej odgłos stukania w klawiaturę laptopa. Tak, Bridget Jones idzie z czasem! Ok, może nie radzi sobie z tym doskonale, bo czas ten wpływa także na jej urodę, ale przy dobrym drinku staje się królową facebooków, instagramów, snapchatów i innych mediów społecznościowych.
"Bridget Jones 3" zebrała w większości pozytywne oceny. Zdaniem krytyków film jest autentycznie zabawny i bije na głowę część drugą, choć nie jest tak dobry jak pierwsza historia o perypetiach Bridget Jones. Pozycja obowiązkowa dla fanów bohaterki i przyzwoita komedia romantyczna dla całej reszty.
9. "Legion samobójców" - 172 tys. widzów
Jak dobrze być złym? Zebrać drużynę złożoną z najbardziej niebezpiecznych pojmanych superprzestępców. Następnie przekazać im najpotężniejszą broń, jaką dysponuje rząd. Wreszcie wysłać ich na misję, której celem jest pokonanie tajemniczego bytu. Amanda Waller, oficer amerykańskiego wywiadu, doszła do wniosku, że do takiego zadania nada się jedynie zbieranina łotrów, którzy nie mają absolutnie nic do stracenia. Co zrobi Legion samobójców, gdy jego członkowie zorientują się, że nie zostali wybrani dlatego, iż mają szansę wygrać, ale dlatego, że nikt nie będzie ich żałował, gdy poniosą klęskę? Czy dadzą z siebie wszystko, choćby mieli zginąć, czy będą walczyć o własne przetrwanie?
Premierę „Legionu samobójców” poprzedziła wielka kampania reklamowa, która przyciągnęła do kina ogromną widownię. Film wspiął się na szczyty box office, choć krytycy byli zgodni, że film Davida Ayera jest kolejną nieudaną próbą przeniesienia komiksowych realiów DC na duży ekran. Średnia ocen w serwisie Rottentomatoes wynosi zaledwie 26 proc.
8. "Planeta Singli" - 202 tys. widzów
Ania (Agnieszka Więdłocha) jest uroczą, romantyczną, ale niezbyt pewną siebie nauczycielką, poszukującą idealnego mężczyzny na internetowych portalach randkowych. Przypadkiem, w walentynkowy wieczór, spotyka showmana Tomka (Maciej Stuhr), który prowadzi najpopularniejszy i najbardziej kontrowersyjny program telewizyjny w kraju. Zachwycony niepoprawnym romantyzmem Ani, proponuje jej, aby została bohaterką jego show – ona będzie umawiać się na randki przez internet, a on w swoim programie pokaże prawdziwą twarz facetów flirtujących w sieci i wyśmieje naiwność kobiet szukających tam ideału.
Szalone randkowe przygody Ani szybko stają się wielkim przebojem. Jednak pewnego dnia Ania nieoczekiwanie spotyka idealnego faceta – Antoniego (Michał Czernecki). Naciskany przez bezwzględną szefową stacji (Ewa Błaszczyk) Tomek musi ratować oglądalność programu. A może i własne uczucie do Ani?
„Planeta Singli” była tegoroczną propozycją na spędzenie walentynkowego wieczoru w kinie. Wybranie lutowej daty premiery i hasło „komedia romantyczna” kojarzone z filmem Mitji Okorna gwarantowały duże zainteresowanie ze strony polskich widzów. I faktycznie, „Planeta Singli” miała świetny weekend otwarcia, a zarazem została doceniona przez krytyków. Nie brakuje głosów mówiących, że „Planeta Singli” to najlepsza polska komedia romantyczna od lat.
7. "Deadpool" - 206 tys. widzów
Ekranizacja jednego z najoryginalniejszych komiksów ze stajni Marvel.
Wade Wilson (Ryan Reynolds) - niegdyś agent służb specjalnych, a obecnie najemnik - poddany zostaje nielegalnemu eksperymentowi, w wyniku którego nabywa niezwykłych mocy samouzdrawiania. Odtąd staje się znany jako "Deadpool". Wyposażony w nowe zdolności oraz czarne poczucie humoru wyrusza z misją wymierzenia sprawiedliwości człowiekowi, który niemal zniszczył mu życie.
Podczas gdy Marvel Studios kręci kolejne wysokobudżetowe przeboje z udziałem komiksowych bohaterów, Ryan Reynolds (odtwórca Deadpoola i pomysłodawca filmu) zrealizował z Timem Millerem (reżyser) własną wizję na temat kina superbohaterskiego. Ich bezkompromisowa i obrazoburcza czarna komedia (z elementami komedii romantycznej) okazała się wielkim sukcesem, cenionym przez widownię i krytyków.
6. "Pitbull. Nowe porządki" – 211 tys. widzów
"Będzie zabójstwo. I ja w nim będę brał udział. A mówię ci to tylko dlatego, że mi tego nie udowodnisz". Tymi słowami Bogusław Linda, w roli gangstera złamanego przeszłością, powraca na wielki ekran.
W filmie Patryka Vegi "Pitbull. Nowe porządki" "Babcia" rzuca wyzwanie niepokornemu policjantowi o pseudonimie Majami z mokotowskiej komendy. Gdy Majami zaczyna rozpracowywać grupę gangsterów, jego droga przecina się z bohaterami dawnego Pitbulla - Gebelsem, Igorem i Barszczykiem. Policjanci z obydwu komend zaczynają rozumieć, że mają do czynienia z najsilniejszą organizacją przestępczą w Polsce i jeśli chcą ją rozbić, muszą ze sobą współpracować.
"Pitbull. Nowe porządki" to kolejny przykład na to, że Patryk Vega jak mało który polski filmowiec zna gusta rodzimej widowni i potrafi je zadowolić. Kryminał Vegi stał się z miejsca wielkim przebojem i nic dziwnego, że twórca niemal od razu wziął się za kręcenie kolejnej odsłony serii, która trafi do kin już w listopadzie tego roku.
5. "Epoka lodowcowa: Mocne uderzenie" - 229 tys. widzów
Bohaterowie czterech filmów z serii "Epoka lodowcowa", które w polskich kinach obejrzało ponad sześć milionów widzów, powracają, aby przeżyć kolejną niezwykłą przygodę.
Tym razem niepoprawny Wiewiór w pogoni za upragnionym orzeszkiem wystrzelony zostaje… w kosmos, gdzie niechcący powoduje katastrofę, w wyniku której w kierunku Ziemi zmierza wielki meteor. Zanim dojdzie do "mocnego uderzenia", Maniek, Diego i Sid muszą stawić czoło niezwykłym zjawiskom, wśród których są gigantyczne fale, wyładowania elektryczne i inne fenomeny natury.
„Co za dużo, to niezdrowo” - w taki sposób można podsumować opinie recenzentów, którzy zmiażdżyli (13% na Rottentomatoes) piątą odsłonę przebojowej serii. „Epoka lodowcowa” jest z nami od 2002 roku i choć kolejne części cieszyły się sporym zainteresowaniem, to poziom ich realizacji wyraźnie spada. Tymczasem wyniki box office „piątki” pokazują, że dla młodej widowni, która wyciąga rodziców na seans, opinie recenzentów są nieistotne.
4. "Zwierzogród" - 231 tys. widzów
Zwierzogrodu nie można pomylić z żadnym innym miastem. Jest to jedyna w swoim rodzaju współczesna metropolia zamieszkiwana wyłącznie przez zwierzęta. W Zwierzogrodzie nie jest ważne, jakim stworzeniem jesteś - czy to największym z lwów, czy może malutką ryjówką.
Możesz tam zostać kimkolwiek chcesz. Ale nie wszystkie marzenia spełniają się od razu...Gdy do miasta przybywa ambitna policjantka Judy Hops, szybko przekonuje się, że jako pierwszy królik zatrudniony w miejscowej policji, nie będzie miała łatwego życia. Robi więc wszystko, aby udowodnić swoją wartość (i zdobyć upragniony awans). Na jej drodze pojawia się jednak gadatliwy i chytry lis, Nick Bajer. Chcąc wykazać się za wszelką cenę, Judy przyjmuje sprawę, w której musi rozwiązać pewną kryminalną zagadkę. Jej partnerem w śledztwie zostaje nie kto inny jak wygadany i szczwany Nick.
„Zwierzogród” to całkowite przeciwieństwo wspomnianej wcześniej „Epoki lodowcowej”. Najnowsza animacja Disneya może się pochwalić nie tylko biciem rekordów box office, ale także imponującą średnią ocen na Rottentomatoes – 98 proc. „Zwierzogród” to rasowy przykład na doskonałą animację dla całej rodziny, zrobioną z pomysłem, zaangażowaniem i z pominięciem półśrodków.
3. "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach" - 241 tys. widzów
Siedmiu mężczyzn poszukuje w świecie wielkiej miłości i odrobiny szczęścia. W świecie, w którym niełatwo być prawdziwym facetem i coraz trudniej zorientować się, czego od mężczyzn oczekują kobiety.
Filip (Paweł Domagała), sympatyczny roztrzepaniec, właśnie traci pracę, gdy ledwie co poznana Zosia (Aleksandra Hamkało) oznajmia mu, że jest z nim w ciąży. Z kolei jego przyjacielowi Tomaszowi (Mikołaj Roznerski) zawsze wszystko się udaje – narzeczona (w roli Basi – Alicja Bachleda-Curuś) i własny dom już czekają. Gdyby tylko nie ta panika przed poważnym zobowiązaniem… Producent muzyczny i podrywacz Kordian (Maciej Zakościelny) nie planuje jeszcze życiowej stabilizacji – dla niego życie to szaleństwo i stan wiecznego upojenia. Ricky (Zbigniew Zamachowski) – gwiazdor wymagający niezwykle intensywnej opieki – tylko on potrafi wyprowadzić Kordiana z tego stanu. Podczas gdy opuszczony przez żonę kierowca autobusu Stefan (Leszek Lichota) wszelkimi sposobami stara się odzyskać Julię (Dominika Kluźniak), zrozpaczony Jarosław (Piotr Głowacki) cierpi w swojej samotności…
Komedia romantyczna „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach” trafiła do kin 26 lutego, czyli już po Walentynkach, ale mimo to zdołała przyciągnąć do kin większą widownię niż konkurencyjna „Planeta Singli”. Nie da się ukryć, że za sukcesem filmu stały nazwiska twórców takich hitów jak „Och, Karol 2” czy „Nie kłam, kochanie” oraz znana i lubiana obsada. Bez tych elementów „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach” raczej nie wzbudziłoby wielkiego zainteresowania, gdyż większość recenzentów jest zgodna, że to kolejna, niczym nie wyróżniająca się komedia romantyczna, jakich wiele w polskim kinie.
2. "Angry Birds Film" - 246 tys. widzów
Film zabiera nas na egzotyczną wyspę zamieszkaną przez szczęśliwe kolorowe ptaki-nieloty. Na rajskiej wyspie żyją jednak także ptasi outsiderzy - temperamentny Red, szybki jak wiatr Chuck i nieco wybuchowy Bomb. Idylliczny krajobraz wyspy przerywa przybycie tajemniczych zielonych świnek.
Popularność gry „Angry Birds”, która na przestrzeni kilku lat przerodziła się w niesamowicie dochodową markę, zaowocowała bardzo dużym zainteresowaniem pierwszym pełnometrażowym filmem o tym samym tytule. Widownia tłumnie ruszyła do kin, chociaż recenzenci uprzedzali, że paradoksalnie nie jest to obraz najwyższych lotów.
1. "Sekretne życie zwierzaków domowych" – 314 tys. widzów
Jeżeli ktoś myśli, że kiedy zostawia swoje ukochane zwierzaki w domu, one zajmują się wyłącznie tęsknotą za nim, cóż, jest w błędzie. Zwierzaki prowadzą swoje własne, osobne życie, pełne przygód, intryg i zabawy. A ich główne zmartwienie polega na tym, aby ludzie nie dowiedzieli się o ich sekretnych poczynaniach. Kiedy tylko zamykamy za sobą drzwi, one wreszcie mogą być sobą.
W ostatnim tygodniu wściekłe ptaki musiały ustąpić miejsca zwierzakom domowym, które zdradziły polskiej widowni swoje największe sekrety. Zgodnie z oczekiwaniami nowa animacja twórców „Minionków” ściągnęła do kin ogromną rzeszę widzów, bijąc tym samym polski rekord otwarcia 2016 o prawie 48 tysięcy osób. Co najważniejsze, sukcesowi finansowemu towarzyszą również przychylne opinie recenzentów, którzy docenili humor i świetną realizację.