TOP 10: Wstydliwe dolegliwości gwiazd

Piękni, sławni i bogaci. Pozornie może się wydawać, że nasi celebryci żyją w zupełnie innym, lepszym świecie. Ale czy na pewno? Okazuje się, że wielkie (i mniejsze) gwiazdy zmagają się z różnymi problemami zdrowotnymi. Cierpią z powodu łuszczycy, gnijących uszu i wad wzroku.

Często zdajemy się zapominać, ale gwiazdy małego i dużego ekranu są takimi samymi śmiertelnikami jak my. I tak jak reszta ludzkości cierpią na wstydliwe przypadłości. Zresztą, sami zobaczcie...

Popularny aktor i prezenter telewizyjny wyznał w programie "Studio TTV", że poważnego zapalenia uchanabawił się... z miłości.

- Miałem wtedy sześć lat. To była pierwsza ważna miłość w moim życiu. To były góry, może Zakopane, może Białka. Było zimno, a wydawało się, że będzie ciepło. Zbierałem dla niej krokusy. Był wiatr, a ja byłem bez czapki. Przyplątało się zapalenie ucha. Nic wielkiego, ale ono przeszło w fazę przewlekłą. Konieczna była operacja – opowiadał.

Skutki są opłakane – do dziś Nowicki, chroniąc chore ucho, musi kąpać się w czepku. A choroba prowadzi do powolnej utraty słuchu.

- To nazywa się perlak, narośl na uchu. Ucho gnije i traci się słuch. I jest to nieuleczalne – dodał aktor.

Pewnie u niektórych różnokolorowe oczy (zielone i niebieskie) wzbudzają zachwyt – ona sama do tych komplementów podchodzi z większą rezerwą.

Niedawno wyznała, że przeżyła w dzieciństwie poważny wypadek i niezbędna okazała się operacji oka.

*- To nie wynika z tego, jaka się urodziłam, tylko z wypadku, który miałam w dzieciństwie. Finał, czyli to, że mam jedno oko zielone, a jedno niebieskie, wynika z przeszczepu soczewki. Mam w oku implant, który przyjął się w takim kolorze *– mówiła w programie Krzysztofa Ibisza "Zrozumieć kobietę".

Niegdyś seksbomba, dziś rekonwalescentka. Anderson już od wielu lat leczy się w prywatnych klinikach.

Aktorka choruje na zapalenie wątroby typu C, którym zaraziła się – podobno, bo on sam stanowczo temu zaprzecza – od Tommy'ego Lee.

Ale fani mogą być spokojni: stan aktorki z roku na rok się polepsza.

Amerykańska aktorka poruszyła jakiś czas temu media, opowiadając* o swojej depresji poporodowej.*

Okazuje się, że Shields odstawiła przepisane przez lekarza leki i długo nie mogła dojść do siebie. Rozważała nawet popełnienie samobójstwa!

- Myślałam sobie: „Nie powinnam istnieć. Dziecku będzie lepiej beze mnie. Życie nigdy już nie zmieni się na lepsze, więc lepiej będzie, jeśli już odejdę” – wyznała w jednym z wywiadów.

Gwiazdorskie okulary, z którymi ostatnio aktor się nie rozstaje, to żadna celebrycka zachcianka – Johnny Depp zmaga się z poważną wadą wzroku. * Już od dawna narzekał, że nie widzi wyraźnie (czy też, mówiąc wprost, *jest „ślepy jak kret”).

Zalecone przez lekarza okulary to zatem nie wybór,* lecz smutna konieczność.*

Z dużym problemem zmaga się również Brad Pitt. Jak podaje Fakt, aktor choruje na prozopagnozję.

Czyli krótko mówiąc, ma trudności z rozpoznawaniem twarzy swoich znajomych. A to prowadzi do nieprzyjemnych sytuacji – aktor potrafi minąć swojego kolegę bez słowa, bo po prostu go nie poznał...

Nic dziwnego, że przylepiono mu łatkę zarozumialca. Z podobnymi problemami zmaga się Andrzej Grabowski (więcej tutaj)
.

Choroba nie wybiera i atakuje nawet najmłodszych. Miley Cyrus wyznała w swojej autobiografii „Miles to Go”, że choruje na tachykardię, czyli częstoskurcz.

No bo jak tu o nim nie myśleć, kiedy akcja serca przyspiesza nawet do ponad stu uderzeń na minutę?

Ledwo udało jej się przetrwać ciężką chorobę męża, Michaela Douglasa, a już do mediów trafiła informacja, że teraz Zeta-Jones* powinna skupić się na swoim zdrowiu.*

Piękna aktorka cierpi ponoć na chorobę afektywną dwubiegunową, czyli zaburzenie psychiczne, które sprawia, że zmaga się ze skrajnymi stanami emocjonalnymi – popada w depresję, która wkrótce przechodzi w euforię.

Gwiazda rozpoczęła już leczenie w zagranicznej klinice. Ponoć już widać skutki.

Na zapalenie wątroby typu Cchoruje również partner z planu Pameli Anderson. A złośliwi twierdzą, że być może coś jest na rzeczy...

Zamiast na dementowaniu głupich plotek aktor powinien się jednak skupić na powrocie do zdrowia.

W końcu nieleczony wirus może prowadzić do raka i marskości wątroby.

Z kolei gwiazda serialu "Mad Men" zmaga się z bielactwem. To choroba polegająca na depigmentacji płatów skóry.

Na ciele chorego pojawiają się jaśniejsze plamy i nieestetyczne odbarwienia.

Ale bądźmy szczerzy – czy ta choroba wpływa w jakiś sposób na atrakcyjność Dona Drapera? (sm/gk)