Valeria Golino: Co się stało ze ślicznotką z ''Hot Shots!''?

Valeria Golino: Co się stało ze ślicznotką z ''Hot Shots!''?
Źródło zdjęć: © mat. dystrybutora

29.01.2014 | aktual.: 22.03.2017 16:29

Gdyby na ostatnim etapie castingu udało się jej pokonać Julię Robert, dziś to Valerię Golino widzowie kojarzyliby jako „Pretty Woman” i, być może, włoska aktorka zostałaby nową gwiazdą komedii romantycznych.

Gdyby na ostatnim etapie castingu udało się jej pokonać Julię Robert, dziś to Valerię Golino widzowie kojarzyliby jako „Pretty Woman” i, być może, włoska aktorka zostałaby nową gwiazdą komedii romantycznych.

Czy żałuje tej zaprzepaszczonej szansy? Nie do końca.

- Julia Roberts idealnie nadawała się do komedii. We mnie zawsze było sporo melancholii – mówiła w jednym z wywiadów.

Jej kariera potoczyła się zupełnie inaczej – zaczynała jako modelka, z wybiegu trafiła na plan filmowy, najpierw jako aktorka, potem, wreszcie jako reżyserka. Ale, jak wyznaje, wciąż nie jest usatysfakcjonowana.


1 / 5

Chciała zostać kardiologiem

Obraz
© AFP

Urodziła się we Włoszech w 1965 roku. Mimo że dorastała w beztroskiej, artystycznej atmosferze, nie planowała wiązać swojego życia ze sztuką – chciała zostać kardiologiem.

Jej ambitne plany spaliły na panewce, gdy jako 14-latka otrzymała propozycję pracy od agencji modelek.

Szybko zaczęła pojawiać się w kolejnych reklamach piwa, perfum, kosmetyków i ubrań. Wkrótce zaś zaproszono ją na plan filmowy.

2 / 5

''To aktorstwo upomniało się o mnie''

Obraz
© ONS.pl

Zadebiutowała w 1983 roku w filmie „Scherzo del destino in agguato dietro l'angolo come un brigante da strada”. I choć nie miała żadnego doświadczenia i nigdy nie brała lekcji aktorstwa, kamera ją pokochała.

- To aktorstwo upomniało się o mnie – mówiła w jednym z wywiadów. - Zawsze kochałam filmy, byłam kinofilką, ale nigdy nie sądziłam, że zostanę aktorką, dopóki Lina Wertmüller nie obsadziła mnie w swoim pierwszym filmie.

3 / 5

Zachwycała urodą

Obraz
© AFP

Jeszcze przez kilka lat grywała we włoskich produkcjach,* by wreszcie w 1988 roku przeprowadzić się do Los Angeles.*

Amerykanie byli zachwyceni egzotyczną urodą Golino. Jeszcze w tym samym roku otrzymała rolę w „Pee-wee Herman w cyrku” i „Rain Man”.

Prawdziwą popularność zdobyła trzy lata później, po premierze „Hot Shots!”, w którym wystąpiła u boku Charliego Sheena.

4 / 5

Pokonana przez Julię Roberts

Obraz
© ONS.pl

Kolejne lata* nie były już dla niej tak łaskawe* – wprawdzie Golino nie znikała z ekranów, ale jej role zazwyczaj przemykały niezauważone.

Dwukrotnie przegrała rywalizację z Julią Roberts przy castingach do „Pretty Woman” i „Linii życia”. Warto zaznaczyć, że za obie role Amerykanka zebrała od krytyki niezwykle pochlebne opinie.

Wreszcie Golino zaczęła oddalać się od Hollywood, wracając do włoskiego kina.

5 / 5

Tak wygląda dziś

Obraz
© EastNews

Reżyserią zainteresowała się stosunkowo niedawno. Jest autorką krótkometrażówki „Armandino e il Madre”(2010) i docenionego przez branżę „Miele” (2013).

W tym roku na ekrany wejdzie jeden film z jej udziałem, „Il ragazzo invisibile”, produkcji włoskiej. Golino nie ukrywa, że zraziła się nieco do Hollywood. Pytana, czy zamierza jeszcze wrócić do Ameryki, odparła:

- Do pracy, owszem, ale żeby tam żyć – nie. Nigdy więcej. (sm/gk/mn)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (53)