W planach kolejny film według prozy Kosika. Tymczasem jest już nowa książka

W ekranowy potencjał książek Kosika uwierzyła producentka Iwona Harris, która zdopingowała autora do pracy nad scenariuszem oraz zachęciła do współpracy takich twórców, jak Bodo Kox czy Arkadiusz Tomiak. Pierwszy z nich podjął się reżyserowania filmu, drugi stanie za kamerą.

Zanim jednak wielbiciele przygód Felixa, Neta i Niki pójdą do kin, ich młodsze rodzeństwo pokocha być może nowych bohaterów wymyślonych przez pisarza. Już 21 maja do księgarń trafi bowiem podwójna powieść: „Amelia i Kuba. Godzina duchów” oraz „Kuba i Amelia. Godzina duchów”. – Amelia myśli, że Kuba jej nie lubi. Kuba myśli, że Amelia go nie lubi. Oboje są w błędzie. Tak można by w ogromnym skrócie opisać fabułę mojej nowej powieści dla młodszego pokolenia – mówi Kosik. – Młodsze pokolenie oznacza „przedfelixową” grupę wiekową, czyli 7-12 lat – dodaje. – Napisałem tę historię w dwóch wersjach: jedną z punktu widzenia Amelii, drugą z punktu widzenia Kuby. W efekcie powstały dwie powieści. Nie chodzi tu wyłącznie o eksperyment formalny, lecz bardziej o pokazanie, jak różni ludzie widzą te same zdarzenia, jak różnie interpretują te same emocje – tłumaczy pisarz. Kiedy do kina trafią również Kuba z Amelią? Na to pytanie jeszcze nie da się odpowiedzieć, ale historia jest, podobnie jak i inne opowieści Kosika,
bardzo filmowa. Na razie książki zbierają pozytywne recenzje. „Całość aż iskrzy się od humoru, zabawnych (ale czasami też strasznych) zdarzeń. Wygląda na to, że Kosik znalazł kolejny zestaw bohaterów, którzy popularnością dorównają Felixowi, Netowi i Nice” – czytamy w „Polska The Times”.