Warszawskie kino Iluzjon opuści swoją siedzibę
Kino polskiej Filmoteki Narodowej - warszawski Iluzjon - musi opuścić swoją siedzibę z powodu złego stanu technicznego budynku.
Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie najprawdopodobniej w czerwcu lub lipcu - powiedziała w poniedziałek PAP kierownik programowy Iluzjonu Grażyna M. Grabowska.
17.06.2008 11:25
Należące do Filmoteki Narodowej kino Iluzjon działa od ponad półwiecza jako jedna z kulturalnych wizytówek Warszawy. Ma siedzibę w budynku przy ul. Narbutta.
To jedyne kino w Polsce prezentujące dorobek kinematografii światowej od początków jej istnienia aż po czasy obecne. Każdego miesiąca można tam obejrzeć około 40 tytułów z klasyki światowego kina, pokazywanych w cyklach tematycznych.
Ogromną część z nich stanowią najwybitniejsze dzieła kinematografii światowej - wśród nich słynne filmy Bergmana, Antonioniego, Kieślowskiego, Boba Fosse'a czy Orsona Wellesa.
Właścicielem tego budynku jest Instytucja Filmowa Max-Film SA, spółka należąca do sejmiku województwa mazowieckiego.
Stan techniczny obiektu przy ul. Narbutta jest fatalny, wymiany wymagają m.in. instalacje elektryczne, wodociągowe i wentylacyjne. Kino Filmoteki Narodowej nie może dalej działać w budynku o tak złym stanie technicznym, ponieważ nie nadaje się on do dalszego użytkowania - wyjaśniła PAP w poniedziałek Grażyna M. Grabowska.
Z powodu złego stanu technicznego budynku Filmoteka Narodowa zmuszona jest wypowiedzieć Max-Filmowi umowę najmu - tłumaczyła Grabowska. "Termin tego wypowiedzenia to najprawdopodobniej czerwiec lub lipiec" - poinformowała. Jak dodała, po upływie trzech miesięcy od momentu wypowiedzenia umowy kino powinno ostatecznie opuścić budynek przy ul. Narbutta.
Grabowska podkreśliła, że Iluzjon nie jest zwyczajnym kinem - należy przecież do Filmoteki Narodowej, która musi mieć godne miejsce do prezentowania swych zbiorów, do organizowania filmowych imprez i przeglądów. Obecnie kierownictwo kina szuka nowej siedziby dla Iluzjonu, wytypowano już nawet pewien obiekt - powiedziała Grabowska. Nie chciała jednak zdradzić szczegółów.
W ostatnim czasie kierownictwo Iluzjonu próbowało podjąć współpracę z innym znanym warszawskim kinem - Luną - aby pokazywać filmy w jednej z jego sal.
"To kino bliskie nam repertuarowo, ambitne i przyciągające tę samą co Iluzjon publiczność. No i całkowicie pozbawione charakteru +popkornowego+, że tak to ujmę" - powiedziała o Lunie Grabowska. "Byliśmy już praktycznie +po słowie+, wydawało się, że przynajmniej tymczasowo znaleźliśmy dobre rozwiązanie. A tu okazuje się, że właściciel i Lunę postanowił zamknąć" - zaznaczyła.
Właścicielem budynku przy ul. Marszałkowskiej, w którym mieści się kino Luna, jest także Max-Film. "16 października wygasa nam umowa na dzierżawę budynku, w którym znajduje się kino. Max-Film definitywnie zakończył rozmowy na temat przedłużenia umowy" - tłumaczył PAP w poniedziałek reprezentujący Lunę Daniel Michna. Dlatego - jak powiedział - Luna musi opuścić budynek przy ul. Marszałkowskiej. Kierownictwo Luny szuka obecnie nowej siedziby dla tego kina.
W 2006 r. zlikwidowano w Warszawie kino Relax, placówkę o wielkich tradycjach, bliską sercom warszawiaków. Budynek, w którym znajdowało się to kino, kupiła firma Alma, prowadząca w Polsce sieć delikatesów. Relax został zlikwidowany, bo zdaniem właściciela obiektu - Max-Filmu, funkcjonowanie tego kina przestało być opłacalne.
W czerwcu 2007 r. Max-Film uruchomił przy ul. Jagiellońskiej na warszawskiej Pradze pierwsze w Polsce kino cyfrowe - Nove Kino Praha. Znajduje się ono na miejscu dawnego kina Praha.
Filmoteka Narodowa w Warszawie powstała w kwietniu 1955 r. Nim uzyskała obecną nazwę, do 1970 r. funkcjonowała jako Centralne Archiwum Filmowe, a następnie w latach 1970-1987 jako Filmoteka Polska. Zbiory taśm filmowych i archiwaliów zgromadzone w FN należą do największych w Europie. Katalog zbiorów Filmoteki liczy ok. 15 tys. tytułów.