Weekend w TV, czyli co warto zobaczyć

W tym tygodniu program telewizyjny zdominował Mundial. Na całe szczęście pomiędzy sześcioma arcyważnymi spotkaniami piłkarskimi udało się upchnąć małe co nieco dla entuzjastów dobrego kina.

Weekend w TV, czyli co warto zobaczyć

09.06.2006 14:49

Mamy dla Was siedemnaście propozycji, a wśród nich rekonstrukcję pewnej zbrodni, dwa pamiętne love story oraz strasząco-śmieszącą historię Petera Jacksona. Nie zabraknie również znanego, wojennego filmu akcji oraz klasycznego obrazu David’a Lynch’a.

Na ekranach telewizorów zobaczymy Kate Beckinsale, Michelle Pfeiffer, Sigourney Weaver, Melanie Griffith oraz Whitney Houston. Sławnych panów reprezentować będą: Harrison Ford, Kevin Costner, Steve Buscemi, Iggy Pop, John Malkovich i Roberto Benigni.

Do miana filmowych słabizn tego tygodnia zaliczyliśmy dwa tytuły:

  • Tragiczny rejs. Pierwszy człon tytułu tego filmu to jego najcelniejsza recenzja i nie chodzi tu bynajmniej o słabe aktorstwo. Nawet gdyby obsada odegrała swoje życiowe role nie byłaby w stanie przyćmić pozbawionego jakichkolwiek realiów scenariusza. Oglądając ‘Tragedię’ ma się wrażenie, że jej twórcy wycieli różne fragmenty ‘Tragedii Posejdona’ i ‘Titanica’, dodali do tego atomową bombę i zespolili to w jedną całość za pomocą znanej z systemu Windows opcji kopiuj/wklej.
  • Kangur Jack. Z założenia miał być lekką, łatwą i przyjemną komedią. W efekcie stał się wyzwaniem tylko dla wytrwałych. Film nie ma do zaoferowania ani ciekawej fabuły, ani śmiesznych gagów. Nawet tytułowy, przekalkowany z postaci Strusia Pędziwiatra kangur zamiast być zawadiacki wydaje się po prostu głupi. Jedynym pozytywnym epizodem tej odradzonej przez nas, stosunkowo nowej produkcji, jest obsadzony w roli mafijnego bosa Christopeh Walken.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)