Wizytówka Hollywood o krok od zniszczenia
Pożar wywołany przez dwóch nastolatków zagroził w nocy z piątku na sobotę słynnemu napisowi Hollywood w Kalifornii. Strażakom udało się jednak opanować żywioł i wyeliminować zagrożenie dla znanej na całym świecie wizytówki stolicy amerykańskiego przemysłu filmowego.
Przez kilka godzin płomienie szalały na wzgórzach na obszarze około 60 hektarów, w sąsiedztwie studia filmowego Warner Brothers. W walce z ogniem uczestniczyło 200 strażaków i pięć śmigłowców.
02.04.2007 12:29
Tymczasem dym przesłaniający niebo za wielkimi literami ustawionymi na zboczach doliny San Fernando przypadkowo stał się dodatkową atrakcją turystyczną. Kilkudziesięciu ludzi zebrało się u stóp wzgórz i robiło zdjęcia.
"- Jeśli spłonie, stracimy wizytówkę" - mówił obecny na miejscu mieszkaniec Los Angeles.
Nastolatkowie przyznali się do zaprószenia ognia i prawdopodobnie staną za to przed sądem. Płomieniom sprzyjała ponadto wyjątkowo sucha pogoda.