Wszystko przez Costnera
To Kevin Costner uparł się, by scenariusz "Wodnego świata" ujrzał światło dzienne - a ponieważ cieszył się w branży sporym uznaniem, chętnie wykorzystał swoją pozycję, by dopiąć swego.
Studio na reżyserskim stołku chciało obsadzić Roberta Zemeckisa - Costner zażądał jednak, by reżyserię powierzyć Kevinowi Reynoldsowi, z którym pracował przy "Fandango" i "Robinie Hoodzie: Księciu złodziei". Aktor wymusił również, by zwiększono kwotę przeznaczoną na film (sam zainwestował 22 mln dol.) - ale później i tak ją przekroczył; ostatecznie budżet "Wodnego świata" wyniósł aż 175 mln dol.