Zachwyca talentem i urodą. Pięć faktów o Sydney Sweeney
Sydney Sweeney błyskawicznie zawojowała Hollywood. Jej kariera znacząco przyspieszyła po udziale w hitowej "Euforii", ale aktorka pojawiła się już wcześniej w kilku głośnych tytułach. Teraz cały świat zachwyca się niezwykłą urodą i niebagatelnym talentem 26-latki. Poznaj pięć faktów dotyczących jednej z najciekawszych gwiazd młodego pokolenia.
Zachwyca talentem i urodą. Pięć faktów o Sydney Sweeney
"Tajemnice Silver Lake", "Opowieść podręcznej", "Ostre przedmioty" czy "Pewnego razu... w Hollywood" – zanim Sweeney dołączyła do obsady "Euforii" w jej filmografii znalazło się już kilka głośnych i cenionych tytułów. Dobierając kolejne projekty, aktorka wyraźnie stawia na różnorodność.
W ostatnim czasie mogliśmy ją oglądać w roli rozpieszczonej, przeintelektualizowanej nastolatki w drugim sezonie "Białego Lotosu", w bazującej na prawdziwych wydarzeniach "Reality", w których po raz kolejny gwiazda dała popis swoich umiejętności dramatycznych, komedii romantycznej "Tylko nie ty" czy, będącym niestety klęską artystyczną i frekwencyjną, nowym tytule ze stajni Marvela, "Madame Web". Niebawem lista ta wydłuży się o horror "Niepokalana", w którym zagra pełną wiary zakonnicę.
Obejrzyj galerię i odkryj pięć faktów dotyczących Sydney Sweeney.
Rodzice przez nią zbankrutowali
Sweeney wychowywała się w bardzo religijnej rodzinie. Jej rodzicie, prawniczka i lekarz, mieli nadzieję, że Sydney pójdzie w ich ślady, więc początkowo nie byli zachwyceni, gdy oznajmiła im, że ma inny pomysł na siebie i marzy, by występować przed kamerą. Mimo to zdecydowali się jej pomóc i przeprowadzili się całą rodziną do Los Angeles. Choć, jak wiadomo, decyzja ta okazała się słuszna, znacząco naruszyła mir domowy Sweeneyów. Rodzice dziewczyny rozwiedli się i ogłosili bankructwo.
– Moi rodzice poświęcili tak wiele, by wspierać moje marzenie i tyle stracili. Czuję się odpowiedzialna za to, by pokazać im, że było warto. Trzymali za mnie kciuki, odkąd zaczęłam chodzić na castingi. Zawsze ktoś z nich mi towarzyszył i wspierał (…). Odkąd pamiętam, idolką była dla mnie mama, która jako nastolatka musiała pogodzić wychowywanie braci z nauką. Do tego wcześnie podejmowała się dorywczych prac, by dołożyć się finansowo do rodzinnego budżetu. W porównaniu do niej mam życie usłane różami – przyznała w rozmowie z "Variety".
Sydney zaczęła chodzić na castingi, mając zaledwie 12 lat, ale długo grała jedynie epizody. – Chodziłam na 5–10 castingów tygodniowo i nikt do mnie nie oddzwaniał. Zawsze wierzyłam, że jeśli masz plan B, to jesteś przygotowany na porażkę. Bez względu na to, ile miało to zająć i jak ciężko miało być, zamierzałam nadal próbować – dodała.
Miłośniczka zwierząt
Pierwszego czworonoga dostała w wieku 13 lat i od tej pory jest zadeklarowaną wielbicielką psów. Jeszcze jako nastolatka pomagała w schroniskach, karmiła zwierzaki, wyprowadzała na spacery, bawiła się ze szczeniakami. W 2015 r. adoptowała uroczego pitbulla, suczkę, którą nazwała Tank. Zabiera ją ze sobą nawet na zawodowe wyjazdy.
– Chciałam, żeby wyrosła na ogromnego psiaka. Takiego, przy którym mogłabym się czuć bezpiecznie. Wielkiego jak czołg (…). Teraz, po ponad ośmiu latach, gdy jesteśmy razem, widzę, jak jest przyjacielska i uczynna. To idealna towarzyszka leśnych spacerów czy górskich wędrówek. Uwielbia pływać i bawić się, zupełnie jak szczeniak – opowiedziała w wywiadzie dla brytyjskiego "Elle".
Narzeczony spoza branży
Sweeney jest jedną z najpiękniejszych aktorek w Hollywood. Jej przyciągająca wzrok uroda sprawiła, że wzdychają do niej fani na całym świecie. Serce aktorki od dawna jest już jednak zajęte. Jej wybrankiem jest Jonathan Davino, biznesmen z Chicago, którego majątek wycenia się na 3 mln dol. Para spotyka się od 2018 r. (wówczas pokazali się oficjalnie na kilku branżowych imprezach), a dwa lata temu zaręczyła się. Od tamtej pory na palcu serdecznym aktorka nosi z dumą pierścionek z diamentem.
Jak się okazuje, decyzja o związaniu się z kimś spoza celownika fotoreporterów nie była przypadkowa. – Nie chciałam spotykać się z nikim z branży, dlatego nie umawiałam się z aktorami czy muzykami. I cieszę się, że w końcu poznałam Jonathana. Mam nadzieję, że już zawsze będziemy razem. Kocham go za to, że daje mi wsparcie wtedy, gdy tego najbardziej potrzebuję. Wierzę, że będzie o mnie walczył, że dzięki niemu moja kariera rozwinie się tak, jak sobie wymarzyłam – mówiła w rozmowie z "Cosmopolitan".
Nietypowe pasje hollywoodzkiej piękności
Patrząc stereotypowo, nikt by się nie spodziewał, jakimi rzeczami może pasjonować się pełna wdzięku i seksapilu 26-latka. Okazuje się, że Sweeney nie tylko uwielbia zabytkowe auta, ale i kocha je odrestaurowywać i udoskonalać. Kilka lat temu gwiazda kupiła swój wymarzony samochód: Forda Bronco z 1969 r.
– Lubię przy nim grzebać, a efektami swojej pracy chwalę się na profilu na TikToku. Do tej pory sama w nim wymieniłam oś przednią i tylną, hamulce, a także pogrzebałam przy zasilaniu. Teraz pracuję nad wnętrzem. Chciałabym, by było bardziej przytulne dla kierowcy i pasażerów – przyznała w "The Late Late Show".
Co ciekawe, jako nastolatka Sweeney trenowała MMA, czyli mieszane sztuki walki. Na ekranie nie miała jeszcze okazji zaprezentować swoich umiejętności. Wciąż nie wszystko jednak stracone. Jak sama pisała w mediach społecznościowych, ponoć w sparingach świetnie radzi sobie nawet z mężczyznami. Być może producenci filmów akcji w końcu dostrzegą w niej potencjał na ciekawą partnerkę albo protagonistkę jednego z takich tytułów.
Własna firma producencka
Kilka lat temu Sweeney założyła własną firmę producencką Fifty-Fifty Films. Planowała to już od dłuższego czasu. – Uwielbiam robić więcej niż tylko jedną rzecz. Zawsze chciałam wypróbować jak najwięcej możliwości. Zdałam sobie sprawę, że w filmach i programach telewizyjnych mogę budować całe światy. A ja kocham czytać książki i ożywiać je. Chciałam wnieść swój głos do wszystkich tych historii, które widziałem w swojej wyobraźni – mówiła w wywiadzie dla "Variety".
Nawet nazwa jej firmy nie jest przypadkowa. – Wierzę, że wszystko jest doświadczeniem opartym na współpracy, że im więcej umysłów i im więcej praktycznych umiejętności, tym lepszy okazuje się projekt – wyznała w "Emmy". Pod strzechami Fifty-Fifty Films powstały już dwa tytuły z jej udziałem: wciąż dostępny w repertuarze "Tylko nie ty" Willa Glucka i "Niepokalana" Michaela Mohana, która będzie miała premierę w piątek, 26 kwietnia. Na ekranie nadal można obejrzeć również "Madame Web" S.J. Clarkson.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: