2z11
'Zapaśnik' w polskich kinach
Supron przyznał, że trudno ot tak pożegnać się z ukochanym sportem i odejść. "Zwłaszcza, gdy jest to spowodowane kontuzją. Koszmar! - twierdzi. - Jesteś u szczytu sławy i nagle - koniec. Inaczej, kiedy się kończy karierę powoli, wytracając prędkość, bo z roku na rok wyniki coraz słabsze. Wiedzieć, kiedy się wycofać, to wielka umiejętność".