Zła moc opanowała amerykańskie kina

Dreszczowiec "The Covenant" zadebiutował na pierwszym miejscu amerykańskiego box office, gromadząc 9 milionów dolarów.

Obraz, w reżyserii Renny'ego Harlina, opowiada o losach czwórki młodych ludzi, którzy muszą się zmierzyć ze złą mocą, jaką lata wcześniej sprowadzili na świat. W rolach głównych wystąpili Steven Strait, Sebastian Stan, Laura Ramsey, Taylor Kitsch i Toby Hemingway.

Na miejscu drugim znalazł się kolejny debiutant, dramat "Hollywoodland". Wśród gwiazdorskiej obsady znaleźli się Ben Affleck, Adrien Brody, Diane Lane i Bob Hoskins. Za stworzoną w tym obrazie kreację George'a Reevesa, Affleck otrzymał w sobotę na festiwalu w Wenecji nagrodę dla najlepszego aktora. "Hollywoodland" w weekend zarobił 6 milionów dolarów.

Na pozycję trzecią po dwóch tygodniach dominacji w box office spadł obraz "Invincible", który tym razem zarobił niecałe 6 milionów. Tuż za nim wylądowała trzecia nowość tego tygodnia, film akcji "The Protector", którym powracają twórcy "Ong-bak". Tym razem Tony Jaa wcielił się w człowieka, który musi odzyskać skradzione rodzinie dwa drogocenne słonie, które miały zostać ofiarowane w darze królowi Tajlandii. Obraz zarobił 5 milionów dolarów.

Na miejscu piątym znalazł się obraz z Jasonem Stathamem "Crank", który do tej pory zarobił już blisko 20 milionów, co jest sukcesem, biorąc pod uwagę, że koszty produkcji wyniosły 12 milionów. Nieco gorzej poradził sobie melodramat fantasy "Illusionist", który ten weekend zakończył na pozycji szóstej z całkowitym dochodem 18 milionów dolarów.