Christian Bale w "Vice"
Christian Bale teraz jest chudziutki, a warto przypomnieć, że w 2018 r. grał główną rolę w filmie "Vice", do której musiał z kolei sporo przytyć. A dokładnie to 20 kilogramów. Bale wcielił się w wiceprezydenta USA, Dicka Cheneya. To była oscarowa rola. Dosłownie i w przenośni, bo był nominowany do nagród Akademii. Ekipa odpowiedzialna za charakteryzację spisała się na medale, ale najwięcej pracy musiał włożyć Bale.
Steve Carell, który partnerował mu na planie, w jednym z wywiadów przyznał, że Bale w którymś momencie stwierdził, że powinien mieć też szerszą szyję. Codziennie ćwiczył, by wyglądać masywniej. Aktor w rozmowie z Yahoo dodał, że starał się zrobić wszystko, by stać się idealnym płótnem dla charakteryzatorów. Dzięki jego poświęceniu oni mogli pokazać Cheneya na różnych etapach życia.