"Żołnierze kosmosu" powrócą na duży ekran

W Hollywood wrócił pomysł remake'u niezbyt udanego, choć kultowego filmu science fiction - "Żołnierze kosmosu". Projekt realizuje studio Columbia Pictures.

"Żołnierze kosmosu" powrócą na duży ekran
Źródło zdjęć: © TriStar Pictures

07.11.2016 13:32

Scenariuszem nowej wersji opowieści o żołnierzach walczących z kosmicznymi owadami zajmą się Mark Swift i Damian Shannon (film "Baywatch"). Nad produkcją czuwać będzie Neal H. Moritz (seria "Szybcy i wściekli").

Przypomnijmy, że "Starship Troopers" z 1997 roku to film Paula Verhoevena na podstawie powieści Roberta A. Heinleina. Obraz nie poradził sobie zbyt dobrze w kinach. Zarobił tylko 24 miliony dolarów przy budżecie na poziomie 105 milionów. O niebo lepiej "Żołnierze kosmosu" wypadli na wideo, zarabiając łącznie 121 milionów dolarów. 19 lat po premierze film Verhoevena ma status kultowy w pewnych kręgach i jest nieoficjalnym rekordzistą w kategorii filmu z największą liczbą wystrzelonych ślepych naboi.* Robert "Rock" Galotti zajmujący się nadzorem broni na planie oszacował, że aktorzy wystrzelili przed kamerą ponad 300 tysięcy "ślepaków".*

W obrazie zagrali Casper Van Dien, Dina Meyer i Denise Richards. Kolejny "Żołnierze kosmosu 2: Bohater Federacji" został wydany od razu na DVD. Natomiast trzecia odsłona kosmicznych bojowników walczących z obcymi wyglądającymi jak wielkie robale, "Marauder" z 2008 roku, wprawdzie trafiła do kin, ale nie była wielkim sukcesem. Nadchodzące dzieło nie ma być typowym remakiem, lecz nową adaptacją książki.

Źródło artykułu:Megafon.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)