''Usłyszałam, że jestem za niska, za gruba...''
Nastoletnia Przybylska wcale nie spodziewała się, że zrobi aktorską karierę – początkowo pragnęła zostać modelką, ale agencja nie od razu poznała się na jej urodzie.
- Ja generalnie przyjechałam do Warszawy, żeby dostać się do agencji modelek. Usłyszałam, że jestem za niska, za gruba i mam krzywe zęby – mówiła po latach aktorka.
Niezrażona niepowodzeniem, postanowiła spróbować czegoś innego i wzięła udział w castingu do filmu.
- To była jej pierwsza rola, wyjście z kokonu, jej narodziny. Pojawiło się wtedy 150 pięknych dziewczyn z całej Polski: modelki, aktorki i raptem wychodzi taka… ktoś zupełnie inny - wspominał reżyser Radosław Piwowarski w rozmowie z Galą (więcej tutaj).