"Antychryst" to pornografia i satanizm
Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości postanowili zainterweniować w sprawie najnowszego filmu Larsa von Triera – "Antychryst”. Ich zdaniem produkcja, finansowana częściowo przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, jest satanistyczno-pornograficzna – donosił "Newsweek”.
W liście skierowanym do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego czytamy m.in.: "Jak dowiadujemy się z mediów, Polski Instytut Sztuki Filmowej, placówka nadzorowana przez Pańskie ministerstwo, wydał na satanistyczno-pornograficzny film pod tytułem "Antychryst” 1 mln zł z pieniędzy polskich podatników. Ta skandaliczna produkcja, dzieło kontrowersyjnego duńskiego reżysera Larsa von Triera, zawiera treści, delikatnie mówiąc, wulgarne oraz antychrześcijańskie”.
Do gustu nie przypadł senatorom PiS także film "Kobieta, która pragnęła mężczyzny”, który realizowany jest m.in. przez polski oddział należącej do von Triera Izentropy. Wedle senatorów PiS: "systematycznie dokonuje się dziś niszczenia kultury zakorzenionej w chrześcijaństwie. Chodzi o to, by całkowicie tę kulturę przeformułować, zmienić hierarchię wartości, a w to miejsce wprowadzić antykulturę, antysztukę, antyteatr, antyliteraturę, itp.”.
Kontrowersyjny obraz Larsa von Triera brał udział w tegorocznym konkursie w Cannes. Nagrodę dla najlepszej aktorki otrzymała występująca w nim Charlotte Gainsbourg.