Bar Paly: Nowa muza Michaela Baya
04.05.2012 | aktual.: 10.04.2017 13:34
Mimo że na swoim koncie ma udział w zaledwie kilku produkcjach nie najwyższych lotów, to nie ma wątpliwości, że przed Bar Paly maluje się świetlana przyszłość!
Michael Bay ma nosa nie tylko do scenariuszy produkcji, które okazują się ogromnymi przebojami. Bezbłędnej intuicji reżysera „Bad Boys” i trylogii „Transformers” zawdzięczamy nie tylko filmy z porażającą ilością eksplozji. Dzięki Bayowi świat usłyszał o takich pięknościach jak Megan Fox i Rosie Huntington-Whiteley. Teraz przyszedł czas na jego kolejne „odkrycie”!
Mimo że na swoim koncie ma udział w zaledwie kilku produkcjach nie najwyższych lotów, to nie ma wątpliwości, że przed Bar Paly maluje się świetlana przyszłość.
Ukrywa swój wiek?
Mimo szczerych chęci i poszukiwań zakrojonych na olbrzymią wręcz skalę, nie udało się nam ustalić, ile wiosen ma gwiazdka najnowszego filmu Michaela Baya.
Wiadomo, że naprawdę nazywa się Barbara Phaly, przyszła na świat w Tel Avivie, a udział w „Pain and gain” nie będzie jej pierwszym występem przed kamerą.
Konfliktowa nastolatka
Fani wdzięków izraelskiej supermodelki ustalili, że Bar Paly pozuje od 17 roku życia. Podobno jako nastolatka sprawiała spore problemy wychowawcze.
Konflikt między nią a rodzicami urósł do tego stopnia, że nastolatka postanowiła wynieść się z domu.
Niedługo potem Bar podpisała kontrakt z izraelską agencją modelek i z miejsca podbiła wybiegi i okładki gazet. Jednak jej kariera nigdy nie rozwinęłaby się do tego stopnia, gdyby nie decyzja o przeprowadzce do Mediolanu. Tam podpisała swój pierwszy ważny kontrakt i zaistniała w świadomości mediów.
Szukała jej ambasada
Mimo że we Włoszech jej kariera zaczęła się szybko rozkręcać, trudny charakter Paly dał o sobie znać. Nie informując nikogo nagle wyjechała do Berlina. Przez tydzień nie wiadomo było, co się z nią dzieje. W poszukiwania rozwydrzonej modelki zaangażowała się nawet ambasada Izraela.
Temperament nie pogrzebał jej kariery. Sławę przyniosły jej fotosesje w magazynach dla panów, w tym pozowanie dla Maxima. Dlatego było tylko kwestią czasu, kiedy upomni się o nią kino i telewizja.
Zaczynała od epizodów
Bar Paly zadebiutowała na małym ekranie w 2003 roku rólką w telewizyjnej komedii „Zehirut Matzlema”. Uwagę widzów zwróciła cztery lata później występem w jednym z odcinków „CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku”.
Przełom nastąpił wraz z dostaniem się do obsady horroru „Ruiny”, gdzie Paly wcieliła się w panią archeolog (na zdjęciu obok).
Złośliwi twierdzą, że z całego filmu jedynie epizodyczny występ izraelskiej modelki był warty jakiejkolwiek uwagi.
Niskobudżetowa hiena
Bar widzowie mogli również zobaczyć w jednym z odcinków serialu „Jak poznałem waszą matkę” oraz niskobudżetowym horrorze „Hyenas”, gdzie izraelska gwiazdka dostała w końcu główną rolę.
W 2011 roku fani gier komputerowych usłyszeli ją również w przebojowym „L.A. Noire”, gdzie modelka podłożyła głos pod postać Marguerite Cansito.
Musimy uzbroić się w cierpliwość
„Pain and Gain” ma opowiadać o dwóch kulturystach, którzy porywają bogatego biznesmena. Ten, zostawiony na pewną śmierć, cudem przeżywa i postanawia wytropić swoich prześladowców.
Izraelska piękność ma wcielić się w postać Soriny Luminity, nielegalnej imigrantki, która marzy o karierze Marilyn Monroe. Obok Bar zobaczymy przypakowanego Marka Wahlberga, Dwayne’a Johnsona i Eda Harrisa.
Film ma mieć swoją premierę w kwietniu przyszłego roku. Do tego czasu muszą nam wystarczyć zdjęcia pięknej Bar Paly. (gk/mf)