Barwna, energiczna, uśmiechnięta

Shirley MacLaine to swojego rodzaju rekordzistka. Ma 66 lat, zaś od 45 lat nieprzerwanie pojawia się na wielkim ekranie. Grała z największymi aktorami i reżyserami, zebrała mnóstwo nagród z Oscarem włącznie, a Broadway i Hollywood nie mają przed nią tajemnic. W tej sytuacji nie ma nic dziwnego, że jej autobiograficzne książki, m.in. "Taniec w świetle" i "Po cienkim lodzie" cieszą się dużym powodzeniem. Oprócz sporej dozy filmowych plotek Shirley opowiada w nich o romansach swego brata, Warrena Beatty, ale także i o swoich perypetiach z pewnym znanym angielskim politykiem. Ponadto możemy dowiedzieć się, że Shirley interesuje się filozofią Wschodu, wierzy w reinkarnację, zaś samą siebie uważa za jasnowidzką. Jednym słowem, ciekawa lektura.
Jakby zaś nie było, najważniejsze jest to, że uśmiechniętą aktorkę można było oglądać na ostatniej ceremonii wręczenia Złotych Globów w doskonałej formie.