Bob Hoskins w Polsce
W Polsce trwają zdjęcia do polsko-niemieckiego filmu "Tam gdzie żyją Eskimosi" z angielskim gwiazdorem Bobem Hoskinsem w roli głównej. Reżyserem i współautorem scenariusza jest Tomasz Wiszniewski."Tam gdzie żyją Eskimosi" to kino drogi, podróż poprzez powojenną Jugosławię do Polski, będąca pretekstem do wędrówki bohaterów w głąb własnej duszy.
10.10.2000 02:00
"Skupiając się na parze bohaterów, chcę opowiedzieć historię dwóch okaleczonych ludzi, którzy mimo różnicy wieku potrafią się nawzajem wspierać" - powiedział na konferencji prasowej w stolicy Wiszniewski. A różnica wieku bohaterów jest rzeczywiście spora. 9-letni Borsuk (w tej roli mówiący po angielsku z wdziękiem londyńczyka Sergiusz Żymełko)
, znany polskim widzom z serialu "Rodzina zastępcza", młodszy jest bowiem o ponad 40 lat od Hoskinsa i kreowanego przez niego bohatera.
"Chcę zrobić film intymny, który, nie pozbawiony atutów czarnego humoru i kina sensacji, pomoże nam samym wyruszyć w głąb siebie" - wyjaśnił reżyser.
Scenariusz do tego filmu ma już swoją historię. Jeszcze jako "Emigrant" (pierwszy tytuł scenariusza) opowieść autorstwa Wiszniewskiego i Roberta Bruttera zdobyła II nagrodę na konkursie Hartley-Merill w USA. Scenariusz znalazł się również w europejskim finale konkursu projektów filmowych NHK-Sundance.
Na poniedziałkowym spotkaniu w stolicy Bob Hoskins - brytyjski gwiazdor znany głównie m.in. z "Mony Lisy" - nie był rozmowny. "Zgodziłem się zagrać w tym filmie, bo zaoferowano mi świetny scenariusz" - mówił. Aktor opowiadał, że współpraca z 9-latkiem przebiega bez zarzutu. Dotychczas zdjęcia realizowano głównie w Kazimierzu nad Wisłą oraz w okolicach Warszawy. Hoskins pozostanie w Polsce jeszcze dwa tygodnie. Partnerują mu Krzysztof Majchrzak, Maja Ostaszewska, Andrzej Chyra.
Ze strony polskiej głównym producentem filmu jest Canal Plus.(pap/mł)