Bond w perspektywie

Dopiero w przyszłym roku mają rozpocząć się zdjęcia do kolejnej, 20 części przygód agenta 007. Jednak producenci myślą już o 21 części. A to dlatego, że Pierce Brosnan zapowiedział, że "Beyond the Ice", czyli Bond nr 20 będzie jego ostatnim agentowym filmem. Kto wcieli się w następnego Bonda? Do końca niewiadomo.

Oczywiście już zaczęto plotkować na ten temat. Mówi się, że piosenkarz Robbie Williams być może zagra Bonda. Brytyjski magazyn "Empire" ogłosił wyniki ankiety, które wykazują, że kinomani zaakceptowaliby artystę w tej roli.

Pojawiły się też głosy, że w rolę Bonda ma chęć się wcielić aktor Dougray Scott. Sam zainteresowany absolutnie zaprzeczył tym pogłoskom.
No, ale do realizacji Bonda 21 pozostało co najmniej trzy lata. Do tego czasu na pewno wszystko się rozstrzygnie. (mł)