Camerimage 2006: Ludzie kochają krowy

Pokaz „Labiryntu fauna“ i internetowy czat Davida Lyncha były największymi wydarzeniami trzeciego dnia Camerimage 2006.

Dzieło Guillermo del Toro ze zdjęciami gościa festiwalu, Guillermo Navarro, było jednym z najbardziej oczekiwanych filmów CAMERIMAGE. Czatowanie twórcy Miasteczka „Twin Peaks“ to niemalże historyczne, bo pierwsze bezpośrednie internetowe spotkanie Lyncha z fanami kina w Polsce. Tym bardziej iż Lynch zapowiedział, że definitywnie rezygnuje z tradycyjnych metod filmowania na rzecz technik cyfrowych.

Poniedziałek obfitował też w znakomite filmy, konferencje i warsztaty. Bogaty program dnia uzupełniło otwarcie wystawy obrazów… Juliette Binoche w Muzeum Kinematografii.

Czat Lyncha nie był jedyną otwartą dyskusją z internautami tego dnia. Wcześniej na pytania odpowiadał Guillermo Navarro autor zdjęć do wspomnianego „Labiryntu Fauna”. Równolegle w Studiu Filmowym OPUS trwały warsztaty Lighting with Paint and Lights firmy ARRI, prowadzone przez Jona Fauera , oraz The Super 16 Renaissance prowadzone przez Marka Shipmana – Muellera , Christopha Chassee i Jona Fauera.

Warsztaty odbywały się także w Teatrze Wielkim. Swoją prezentację przeprowadziła firma oświetleniowa Finnlight , zaś znakomita amerykańska operatorka Nancy Schreiber spotkała się ze studentami.

Ważnym poniedziałkowym wydarzeniem była konferencja prasowa Jury Konkursu Głównego. Po raz pierwszy międzynarodowy skład jurorski ujawnił, wg jakich zasad wyłaniany będzie tegoroczny zdobywca Złotej Żaby. Trzeba przypomnieć, że w jury zasiadają między innymi autorzy zdjęć do takich superhitów jak Casino Royale , Goldeneye czy Maska Zorro oraz klasyków światowego filmu: Taksówkarz czy Wściekły byk.

Na konferencjach prasowych spotkali się z dziennikarzami: autorzy filmu „Chaos” - Marian Prokop (operator) i Xawery Żuławski (reżyser), Marią Strzelecka i Marcin Brzozowski; twórcy filmu „Even Money” Robbie Greenberg (operator) i Mark Rydell (reżyser); twórca zdjęć do filmu „Z odzysku” Bogumił Godfrejow i Guillermo Navarro.

Na 4 ekranach festiwalowych centrów widownia... zobaczyła kolejne obrazy konkursowe: "House of Sand" (zdj. Ricardo Della Rosa) z Brazylii, "Even Money" [zdj. Robbie Greenberg] oraz "Pan’s Labyrinth" (, zdj. Guillermo Navarro). Ostatni tytuł był jednym z najbardziej oczekiwanych tytułów tegorocznego Camerimage. Film jest meksykańskim kandydatem do Oscara. Startował tez w tegorocznym konkursie Cannes.

W konkursie europejskich debiutów zaprezentowane zostały polskie filmy "Chaos" oraz "Z odzysku", zaś dzień zakończyła prezentacja "Prestiżu" Christophera Nolana z udziałem Hugh Jackmana i Christiana Bale’a.

W kinie Charlie pokazano m.in. "Kontener" Lukasa Moodyssona [zdj. J. Kurlandsky] i był to z pewnością jeden z ważniejszych pokazów dnia, będący jednym z elementów przeglądu filmów szwedzkich. Z kolei w ramach przeglądu kina duńskiego w Charliem wyświetlono "Dogville", zaś retrospektywę Nykvista – Bergmana reprezentowała „Persona”. "Przełamując fale" był zaś częścią retrospektywy Robbiego Mullera.

W poniedziałek rozpoczęły się pokazy w łódzkim Silver Screenie. Zaczęły mocnym akcentem - "The Cave of the Yellow Dog" i "Kissed by Winter" to elementy Konkursu Europejskich Debiutów. Najciekawszym filmem dnia w „Silverze” był "Fade to Black" [reż. Oliver Parker; zdj. John de Borman]. Obraz opowiada o przyjeździe Orsona Wellesa w 1948 roku do Włoch. Welles przybywa tam, aby wystąpić w filmie i dojść do siebie po nieudanym małżeństwie z Ritą Hayworth.

Niespodziewanie, jeden z aktorów umiera na jego ramionach. Policja twierdzi, że to samobójstwo, ale Welles w to nie wierzy. Trafia w sieć niebezpiecznych intryg, korupcji i morderstw. Na koniec warto przypomnieć o specjalnym pokazie filmu twórcy, który może być nadzieją polskiego kina. „Emilka płacze” Rafała Kapelińskiego wygrała już m.in. gdyński konkurs niezależny. Zdjęcia do filmu zrealizowałPaweł Dyllus.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)