Cannes 2004: piękne twarze i inne części ciała
Międzynarodowy Festiwal w Cannes już się skończył. To wielkie święto kina, ale także ogromne targowisko próżności, potężna machina komercyjna i oczywiście – niemałe pieniądze.
24.05.2004 12:11
Od dawna Cannes karmi się bardziej skandalami, hollywoodzkimi gwiazdami i czerwonym dywanem, o którym Tom Hanks powiedział odważnie, że jest ‘okropny’, niż najwybitniejszymi nawet dziełami z Iranu czy Brazylii.
Na szczęście one wciąż tam są i całkiem nieźle sobie radzą. Dużo mówi się o ‘Złej edukacji’ Pedra Almodovara, opowiadających o młodości Che Guevarry ‘Dziennikach motocyklowych’ Waltera Sallesa czy sugestywnym "Fahrenheit 9/11" Michaela Moore’a.
Werdykt już znamy - i ponieważ wzbudził on wiele kontrowersji, podejrzeń o polityczną stronniczość i szukanie pozaartystycznych powodów takiej decyzji jury po wodzą Quentina Tarantino, lepiej popatrzmy bezwstydnie na bardzo znane, często piękne twarze i równie piękne, choć znacznie bardziej anonimowe inne części ciała...