Trwa ładowanie...

Co za pomysł? Kultowy film bez Arnolda Schwarzenggera. To musiało się tak skończyć

Arnold Schwarzengger nie przeszedł jeszcze na aktorską emeryturę, ale w ostatnim czasie bardzo rzadko pojawia się na planie. Producenci starają się jednak wciąż czerpać korzyści z jego sławy. Teraz sięgnęli po "Egzekutora", słynny przebój Arnolda z lat 90.

Arnold Schwarzenegger w "Jimmy Kimmel Live" Arnold Schwarzenegger w "Jimmy Kimmel Live" Źródło: Getty Images
d1n5dj8
d1n5dj8

"Egzekutor" miał premierę w 1996 r. Bohaterem filmu był John Kruger (w tej roli wystąpił oczywiście Arnold Schwarzenegger), najlepszy, jakżeby inaczej, agent specjalny z elitarnej grupy oficerów pracujących dla Programu Ochrony Świadków. Kruger wkraczał do akcji, kiedy wszyscy zawiedli, rozwiązywał beznadziejne sytuacje, był Brudnym Harrym służb specjalnych. Podczas jednego z zadań odkrył jednak spisek, w który zamieszani byli wysoko postawieni urzędnicy.

W latach 90. ubiegłego wieku niemal każdy film z Arnoldem Schwarzeneggerem stawał się wielkim przebojem. Nie inaczej było w przypadku "Egzekutora", który znalazł się pośród 10 najpopularniejszych tytułów 1996 r. Na całym świecie film zarobił w kinach blisko 250 mln dol.

Warto wspomnieć, że ekranową partnerką Arnolda była wówczas Vanessa Williams, zaś szlachetnego rysu dodały produkcji gwiazdy wcześniejszej kinowej dekady - James Cann oraz James Coburn, który trzy lata później otrzymał Oscara za drugoplanową rolę w dramacie "Prywatne piekło".

ZOBACZ TEŻ: "Eraser: Reborn" (2022) - zwiastun filmu.

Ponad 25 lat od premiery "Egzekutora" światło dzienne ujrzy reboot kultowego filmu. Bez Arnolda Schwarzeneggera. Gwiazdora zastąpił Dominic Sherwood, 31-letni aktor znany głównie z serialu "Shadowhunters". Jak możemy przeczytać w komentarzach na YouTubie pod zwiastunem "Eraser: Reborn", Sherwood ma tyle charyzmy, co Arnold w małym palcu.

d1n5dj8

"Eraser: Reborn" nie zobaczymy jednak w kinach. W trakcie realizacji produkcja została bowiem zdegradowana do filmu o statusie direct-to-video. A to oznacza, że premierowo będzie można ją obejrzeć jedynie na nośnikach fizycznych. W Stanach stanie się to 7 czerwca. Na jesień "Eraser: Reborn" ma się pojawić na platformie streamingowej HBO Max.

Pominięcie dystrybucji kinowej na ogół oznacza, że film negatywnie został oceniony przez analityków ryzyka. Zapewne uznali oni, że premiera na dużym ekranie pociągnie za sobą dodatkowe koszty, których nie uda się zrekompensować wpływami ze sprzedaży biletów. Jak to miało miejsce na przykład z remakiem filmu "Conan Barbarzyńca" z 2011 r., który bez Schwarzeneggera poniósł w kinach klęskę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1n5dj8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1n5dj8

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj