Dał nam "Wodny świat" i "Szklaną pułapkę". Przegrał walkę z rakiem
Charles Gordon był producentem filmowym, nominowanym do Oscara za "Pole marzeń" z Kevinem Costnerem. Często współpracował przy filmach ze starszym bratem, który poinformował media o jego odejściu.
Lawrence Gordon, starszy brat Charlesa, potwierdził, że producent zmarł na raka w Los Angeles. Miał 73 lata. - Chociaż był młodszy o 11 lat, w wielu momentach mojego życia był dla mnie bardziej jak starszy brat. Był wspaniałym, rodzinnym człowiekiem z doskonałym osądem. Przy produkcji naszych filmów był nieoceniony – powiedział Lawrence w rozmowie z "The Hollywood Reporter".
Charles Gordon zaczynał karierę w branży filmowej na początku lat 80. Był producentem lub producentem wykonawczym "The Renegades", "Szklanej pułapki" (pierwszej i drugiej części), "Niewłaściwych facetów", "Pola marzeń", "K-9" czy "Obsesji namiętności".
Oni odeszli w 2020 roku
Choć brat chwalił jego osąd do filmów, Charlesowi zdarzały się potknięcia typu "Wodny świat", który do dziś jest uznawany za katastrofę finansową. Ostatnie filmy w dorobku Gordona to "Dziewczyna z sąsiedztwa" (zagrał tam również niewielką rólkę), dwie części "Hitman" na motywach gier komputerowych. Pracował także nad serialem "Hitman", który został niedawno zapowiedziany.