Detektyw zamiast gangsterów dla Guya Ritchiego

Guy Ritchie zrealizował film o Sherlocku Holmesie, żeby uciec od wizerunku reżysera filmów gangsterskich.

Detektyw zamiast gangsterów dla Guya Ritchiego

28.12.2009 14:03

Brytyjski filmowiec zyskał sławę dzięki czarnym komediom kryminalnym "Porachunki" i "Przekręt". Ritchie miał poczucie, że zrobił wystarczająco dużo w ramach gatunku i powinien skierować zainteresowania w inną stronę.

- Czułem, że chcę zdystansować się do tego, z czym się mnie utożsamia - tłumaczy Anglik. - Do pewnego stopnia miałem już tego dość. I wtedy na moim biurku wylądował "Sherlock Holmes". Poczułem, że mam okazję odświeżyć nieco zakurzonego, lecz kultowego bohatera literackiego.

Ritchie postanowił obsadzić w roli londyńskiego detektywa Amerykanina Roberta Downeya Jr. Choć wiele osób skrytykowało tę decyzję, reżyser nie ma wątpliwości co do słuszności wyboru.

- Ludzie pytali mnie, dlaczego nie obsadziłem w tej roli Brytyjczyka - przyznaje filmowiec. - Ale aktorów zatrudnia się po to, żeby grali. A Robert Downey Jr. ma wielki talent dramatyczny. Poza tym jego angielski akcent jest lepszy od mojego.

Film "Sherlock Holmes" trafi na polskie ekrany 15 stycznia 2010 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)