Dopiero skończyli zdjęcia do hitu. Zdążą przed premierą?
"Bad Boys" to jeden z największych hitów lat 90. Od tego czasu film sensacyjny doczekał się dwóch części z Willem Smithem i Martinem Lawrencem w rolach głównych. Teraz fani z niecierpliwością czekają na kolejną odsłonę kultowej już serii. Właśnie zakończono zdjęcia do produkcji, a premiera tuż-tuż. Zobacz, co wiemy o projekcie.
Za kamerą pierwszych dwóch części sagi stanął mistrz efekciarskiego kina akcji, Michael Bay. Historia duetu policjantów z wydziału antynarkotykowego przyciągnęła do kin tłumy. Filmy, które dzieliło osiem lat, zarobiły ponad 410 mln dol. na świecie. Trzecia część, wyreżyserowana w 2020 r. przez Adila El Arbiego i Bilalla Fallaha, samodzielnie pobiła ten rekord, przynosząc ponad 426 mln dol. zysku. Nic dziwnego, że producenci kują żelazo póki gorące i powracają z kolejnym rozdziałem opowieści.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej wyczekiwane premiery filmowe 2024 roku
Co wiemy o "Bad Boys 4"?
O zakończeniu zdjęć poinformowały na Instagramie największe gwiazdy serii, czyli Will Smith i Martin Lawrence. Na opublikowanej fotografii widzimy aktorów przybijających sobie żółwika na tle wieżowców amerykańskiej metropolii. Choć pod postem przeważały pozytywne reakcje fanów, nie obyło się i bez uszczypliwości.
Zobacz także: Ewa Błaszczyk wystąpiła w Kalendarzu Artystycznym
"To byłby ogromny zwrot akcji, gdyby czarnym charakterem w filmie okazał się Chris Rock", napisała jedna z osób. To oczywiście jasne nawiązanie do sytuacji z gali Oscarowej z 2022 r., na której Smith ostro zareagował na żart prowadzącego wydarzenie wspomnianego komika. Po ataku na żonę gwiazdy "Jestem legendą", Jadę Pinkett Smith, aktor wyszedł na scenę i zamaszyście spoliczkował gospodarza gali.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Za kamerą czwartej części ponownie stanął duet El Arbi–Fallah, który współpracował już przy poprzedniej. Reżyserzy bazowali na scenariuszu Chrisa Bremnera współodpowiedzialnego (wraz z Joem Carnahanem) za tekst do "Bad Boys For Life". Producentem cyklu po raz kolejny zostanie Jerry Bruckheimer.
W obsadzie oprócz Smitha i Lawrence'a znaleźli się i inni weterani serii: Vanessa Hudgens, Alexander Ludwig i Paola Núñez. Nowe nazwiska to z kolei: Eric Dane, Ioan Gruffudd, Rhea Seehorn ("Better Call Saul") czy Tasha Smith, która zastąpiła Theresę Randle w roli żony Marcusa (Lawrence).
Nowa część ma być utrzymana w lżejszym tonie i zawierać więcej komediowych momentów. Premiera "Bad Boys 4" zaplanowana jest na piątek, 7 czerwca 2024 r. Oznacza to, że pozostały zaledwie trzy miesiące na dopracowanie surowego materiału i wypuszczenie go do kin. Pytanie, czy twórcy wygrają ten wyścig z czasem.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: