Duchy Goi (Goya's Ghosts)

ONS

Milos Forman znów pokazał swój lwi pazur reżysera i scenarzysty. Szkoda, że połowicznie.

Obraz "Duchy Goi" ma niewiele wspólnego z biografią hiszpańskiego malarza. W filmie znalazły się odniesienia do pewnych epizodów z życia artysty, lecz dramat ten jest raczej impresją na temat odwiecznych zachowań ludzi i narodów, i ich pewności co do słuszności własnych przekonań. Francisco Goya - uważny obserwator - pozostaje zaledwie widzem spektaklu okrucieństw. Przygląda się i za pomocą ołówka rejestruje zachowania swoich rodaków, Inkwizycji, a następnie francuskich okupantów.

Forman w interesujący sposób nawiązuje do współczesnych wydarzeń. W hiszpańskich inkwizytorach oraz napoleońskich wojskowych bez trudu można zobaczyć amerykańskich przywódców i żołnierzy. Wątek Inés, nieszczęsnej muzy Goi, sprawia jednak, że film staje się nadmiernie melodramatyczny. Kiedy kraj ogarnia wojna, ludziom przytrafiają się koszmarne rzeczy, ale w przypadku Inés odnosi się wrażenie, że wszystko - posiłki, ludzie i historia, przez wielkie "H" - sprzysięgło się przeciwko dziewczynie.

Oglądając "Duchy Goi" warto zwrócić uwagę na aktorów. Stellan Skarsgard (Goya) stworzył portret człowieka, który cierpi z powodu bestialstwa świata, lecz nie potrafi się mu przeciwstawić. Elektryzujący Javier Bardem (brat Lorenzo) wcielił się w mężczyznę ogarniętego dość dobrze skrywaną żądzą władzy. Jest rewelacyjny w pierwszych scenach filmu, gdy przesłodzonym głosem, ze skromnie spuszczonymi oczami namawia do złego. Najsłabiej z trójki pierwszoplanowych aktorów wypadła Natalie Portman. Role szesnastoletnich: niewinnej Inés i zadziornej Alicji leżą w jej naturze, ale nie poradziła sobie z kreacją doświadczonej przez los starszej kobiety.

Przedstawiając chwile z życia Francisco Goi, Forman portretuje czasy, w których przyszło żyć temu genialnemu artyście, lecz "Duchy Goi" są opowieścią (nie do końca satysfakcjonującą) o ludziach z początku XXI wieku.

Wybrane dla Ciebie
Dwa razy umknął śmierci. Za każdym razem na planie swojego filmu
Dwa razy umknął śmierci. Za każdym razem na planie swojego filmu
"SpongeBob: Klątwa Pirata" w kinach. Na tę animację czekają nie tylko dzieci
"SpongeBob: Klątwa Pirata" w kinach. Na tę animację czekają nie tylko dzieci
Magaprzebój powraca. 200 mln dolarów za osiem odcinków
Magaprzebój powraca. 200 mln dolarów za osiem odcinków
Justin Baldoni mówi o spotkaniu z mężem Blake Livley. "To była zasadzka"
Justin Baldoni mówi o spotkaniu z mężem Blake Livley. "To była zasadzka"
"Pełna sprośności". Kina będą pękać w szwach
"Pełna sprośności". Kina będą pękać w szwach
Zaatakował gwiazdę na czerwonym dywanie. Mężczyzna usłyszał zarzuty
Zaatakował gwiazdę na czerwonym dywanie. Mężczyzna usłyszał zarzuty
Shawn Levy o finale "Stranger Things" 5: "Arcydzieło"
Shawn Levy o finale "Stranger Things" 5: "Arcydzieło"
Numer jeden w Polsce. Przebój na miarę naszych czasów
Numer jeden w Polsce. Przebój na miarę naszych czasów
Obrażona zeszła ze ścianki. "Uśmiechnij? Sam się uśmiechnij!"
Obrażona zeszła ze ścianki. "Uśmiechnij? Sam się uśmiechnij!"
Widzowie szturmują kina. Takich tłumów dawno już w Polsce nie było
Widzowie szturmują kina. Takich tłumów dawno już w Polsce nie było
Fan rzucił się na Arianę Grande. Ochroniarze za późno zareagowali
Fan rzucił się na Arianę Grande. Ochroniarze za późno zareagowali
Zwyzywano ją od kretynki. Bokserka stanęła w obronie aktorki
Zwyzywano ją od kretynki. Bokserka stanęła w obronie aktorki