Dzielny pilot Patrick
Nerwy nie zawiodły Patricka Swayze, kiedy niedawno musiał przymusowo lądować swoim małym samolotem "Cesna" w trakcie lotu do Las Vegas. Przyczyną lądowania była awaria w kabinie pilota. Patrickowi udało się jednak posadzić samolot na jednej z autostrad w Arizonie, a uszkodzone prawe skrzydło to i tak niewiele, zważywszy że sytuacja była naprawdę groźna. Natomiast aktor wyszedł z tego bez szwanku, jeśli nie liczyć stresu, jaki przeżył. Jak sam później żartobliwie stwierdził, przeżycie sytuacji wymagającej mocnych nerwów może potraktować jako trening, bowiem w nowym filmie "Forever Lulu" ma wystąpić u boku Melanie Griffith, grającej histeryczkę. A to podobno gorsze od przymusowego lądowania.
13.07.2000 02:00