Koniec Harry'ego Pottera i stopniowe odchodzenie od aktorstwa
Watson jako niemal dorosła w 2007 r. postanowiła zagrać w czymś innym niż serii o Potterze. Pojawiła się w "Zaczarowanych baletkach". Jednak dwa lata później znów wróciła do roli Hermiony w filmie "Harry Potter i Książę Półkrwi". Rok później nakręciła ostatni film o Harrym, który został podzielony na dwie części. Pierwszą pokazano w 2010 r., drugą w 2011. "Harry Potter i Insygnia Śmierci" zakończył szalenie popularną serię.
Choć Watson nie zrezygnowała z grania (pojawiła się m.in. w "Charlie" czy "Noe: Wybrany przez Boga"), to można było szybko zauważyć w przeciągu poprzedniej dekady, że coraz bardziej pochłaniają ją sprawy niezwiązane z jej zawodem. Jako aktorka ostatni raz pojawiła się w filmie "Małe kobietki" w 2019 r. Trzy lata później pojawiła się gościnnie w specjalnym odcinku programu "Harry Potter - 20. Rocznica: Powrót do Hogwartu".
Czym zatem zajęła się Watson?