Gandolfini nie jest gangsterem
James Gandolfini (zdj.AFP), który w serialu Rodzina Soprano gra wyrachowanego gangstera w prawdziwym życiu nie skrzywdziłby nawet muchy.
Początkująca piosenkarka, 21-letnia Jamie-Lynn Sigler, która w filmie gra jego córkę Meadow pisze o aktorze w swojej nowej autobiografii zatytułowanej Wise Girl.
Sigler wyjaśnia: Traktuję go jako Tatę Numer Dwa. W przeciwieństwie do filmowego Tony'ego, który jest zapalczywy, porywczy i irracjonalny James jest spokojny i wyluzowany. Jest ciepły i troskliwy, jest jak wielki pluszowy miś i troszczy się o każdego. Podziwiam go za wiele rzeczy. Myślę, że jest naprawdę super. To wspaniała osoba i świetny przyjaciel.