"Gladiator": epickie widowisko z masą pomyłek. Zauważyliście wszystkie?

"Gladiator" Ridleya Scotta to jeden z tych filmów, które można oglądać do znudzenia. Rozmach, znakomita gra aktorska, sceny akcji nawet 19 lat po premierze robią niesamowite wrażenie. A liczne potknięcia i gafy na planie ciągle wywołują uśmiech na twarzy widzów. Już dziś po raz kolejny będziecie mogli obejrzeć "Gladiatora" w telewizji.

"Gladiator": epickie widowisko z masą pomyłek. Zauważyliście wszystkie?
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

14.04.2020 10:24

Nie ma wątpliwości, że "Gladiator" to wielkie osiągnięcie i symbol Hollywood ostatnich lat. To film odnoszący sukcesy komercyjne i uwielbiany przez krytyków. Z drugiej strony, twórcy nie ustrzegli się wielu błędów, które można z łatwością wypatrzyć. Najczęstszą gafą jest widok współcześnie ubranych członków ekipy i przedmiotów, których z całą pewnością nie używano w starożytnym Rzymie i okolicach.

W niektórych scenach można wypatrzeć czyjeś nogi w jeansach, podeszwy butów z nowoczesnym bieżnikiem itp. W jednej z udziałem Russella Crowe'a przemawiającego na arenie wyraźnie widać członka ekipy stojącego obok kamery.

Obraz
© Materiały prasowe

Przy "Gladiatorze" pracowały setki statystów i jak widać na załączonym obrazku, nie wszystkich dało się upilnować. W tłumie gapiów na trybunach łatwo przegapić pomyłkę, ale gdy "Gladiator" trafił na VHS i DVD, fani szybko dostrzegli spragnioną kobietę, próbującą nieudolnie ukryć plastikową butelkę.

Obraz
© Materiały prasowe

Potknięcia w "Gladiatorze" to nie tylko domena statystów. W scenach z Russellem Crowe'em też było sporo niedoróbek. W wielu walkach stosowano np. prostą sztuczkę z mieczem wsuwanym pod pachę przeciwnika, co miało imitować przebicie ciała na wylot. Jeżeli kamera była odpowiednio ustawiona, widz nie zauważył "oszustwa". Ale w poniższej scenie widać wyraźnie, gdzie Crowe celuje swoim mieczem – i nawet chluśnięcie krwią we właściwym momencie nie ukryło prawdy.

Obraz
© Materiały prasowe

Zabawnie wygląda też "poduszka" usypana z piasku pod głową głównego bohatera. W pierwszym ujęciu Maximus leży na wznak na gładkiej arenie, ale gdy zmienia się kadr, głowa spoczywa na podwyższeniu.

Obraz
© Materiały prasowe

To tylko część potknięć, których nie ustrzegli się twórcy znakomitego filmu, jakim jest "Gladiator". Pamiętacie inne gafy?

*"Gladiator" będzie emitowany już 14 kwietnia o 21:50 na antenie TV Puls *

gladiatorrussell croweprogram tv na dziś
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)