Hollywood ignoruje starszych aktorów
James Caan, którego mogliśmy oglądać w "Ojcu Chrzestnym" jest wściekły na szefów hollywoodzkich wytwórni filmowych za to, że nie chcą współpracować ze starszymi aktorami.
Sześćdziesięcioletni aktor najbardziej znany z roli Sonny'ego Corleone twierdzi, że po osiągnięciu pewnego wieku nie otrzymuje się w Hollywood zbyt wielu propozycji pracy. Caan powiedział: Jedyne scenariusze jakie teraz dostaję pochodzą od producentów seriali telewizyjnych dla kablówek.
Obecnie aktor występuje w dwóch filmach kręconych dla kablówki "Glimpse of Hell" i "Warden of Red Rock".