"I to mi zostało..." z Krystyną Feldman już w sobotę

Premierę monodramu Roberta Glińskiego "I to mi zostało..." na podstawie opowieści biograficznej Krystyny Feldman, w wykonaniu głównej bohaterki, będzie można obejrzeć w najbliższą sobotę w Teatrze Nowym w Poznaniu.

"I to mi zostało..." z Krystyną Feldman już w sobotę

13.12.2006 11:38

Monodram powstał na podstawie autobiografii Krystyny Feldman - "Festiwal tysiąca i jednego epizodu" - spisanej przez Tadeusza Żukowskiego.

- Będzie to dla mnie duże wyzwanie. Ja będę na scenie, i w ciągu półtorej godziny muszę zagrać 50 lat mojego życia. Postaram się państwa wzruszyć i zaskoczyć - powiedziała Feldman.

Monodram będzie opowieścią aktorki w garderobie pełnej teatralnych duchów i cieni przodków.

- W sztuce tej prywatne doświadczenie historii Polski XX wieku - życie w przedwojennym Lwowie, Krakowie czy Zakopanem, wojna światowa, ekspatriacja, powojenne ruiny - przenika się z piosenkami, anegdotami i żartami pełnymi dystansu do siebie i rzeczywistości - powiedział scenarzysta spektaklu Sergiusz Sterna- Wachowiak.

Krystyna Feldman (ur. 1920 r. we Lwowie) uznawana jest za jedną z najlepszych polskich aktorek charakterystycznych znanych głównie z wyrazistych epizodów.

Pochodzi z rodziny artystycznej. Ojciec był aktorem a matka śpiewaczką operową. W 1937 roku ukończyła Państwowy Instytut Sztuki Teatralnej w Warszawie, po czym debiutowała w lwowskim Teatrze Miejskim. Po wojnie występowała w teatrach Łodzi, Opola, Szczecina i Krakowa. Od 1983 roku jest aktorką poznańskiego Teatru Nowego.

Występowała w wielu filmach, m.in. "Yesterday" Radosława Piwowarskiego czy "Moim Nikiforze" Krzysztofa Krauzego. Dużą popularność zdobyła dzięki roli w serialu telewizyjnym "Świat według Kiepskich".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)