Jim Sheridan ma dość ciężkich dramatów
Jim Sheridan zdecydował się reżyserię thrillera "Dream House", ponieważ miał ochotę nakręcić nieco "lżejszy" film.
Twórca, który ma na koncie dramaty "Moja lewa stopa" czy "W imię ojca", z radością zaangażował się w projekt, który nie porusza zbyt trudnej tematyki.
- Pracuję nad thrillerem psychologicznym "Dream House" z Danielem Craigiem, bo chciałem zrobić coś lżejszego - tłumaczy Sheridan. - To nie jest taki naprawdę lekki film, ale na pewno inny od tego, co robiłem wcześniej. Nie mówi o wojnie w Irlandii czy polityce Stanów Zjednoczonych. To rozrywka.
Przypomnijmy, że w obrazie "Dream House" Daniel Craig wcieli się w postać mężczyzny, który przeprowadza się wraz z rodziną do małego, sielskiego miasteczka. Na miejscu okazuje się, że ich nowy dom nawiedzony jest przez duchy byłych mieszkańców, których zamordowano w murach posiadłości.
Dorobek Jima Sheridana zamyka dramat "Brothers".