Kelly Brook: Po 11 tygodniach powiedziała TAK!

**Jak donosi brytyjski _The Sun_, po 11 tygodniach romansowania i tym samym okupowania czołowych stron tabloidów, piękna i bestia zaręczyli się.**

Co ciekawe, w podjęciu tej jakże ważnej decyzji nie przeszkodziło ani dziwne zachowanie Davida McIntosha, któremu ostatnio bardziej zależało na sławie niż partnerce, ani też decyzja Kelly Brook sprzed kilku tygodni, kiedy aktorka postanowiła zrobić sobie od niego przerwę.

Co ciekawe, w podjęciu tej jakże ważnej decyzji nie przeszkodziło ani dziwne zachowanie Davida McIntosha, któremu ostatnio bardziej zależało na sławie niż partnerce, ani też decyzja Kelly Brook sprzed kilku tygodni, kiedy aktorka postanowiła zrobić sobie od niego przerwę.

Informacji o planowanym ślubie para na razie nie potwierdziła, ale do prasy już dotarły szczegóły podniosłej chwili, którą para przeżyła w Dubaju. Czy osobą odpowiedzialną za przecieki jest narzeczony urodziwej gwiazdy? Ta teoria wydaje się wielce prawdopodobna. Dlaczego?

Po raz pierwszy para spotkała się na imprezie sylwestrowej wieńczącej 2013 rok. Od pamiętnej imprezy przez kilka kolejnych tygodni byli praktycznie nierozłączni.

- Poznaliśmy się dzięki wspólnemu znajomemu, który zaprosił mnie na przyjęcie noworoczne. Tam zobaczyłem Kelly i zaczęliśmy rozmawiać. Po prostu gadaliśmy, nie sądziłem, że tak to się rozwinie. Kelly to miła dziewczyna, lubię jej towarzystwo. Jest wspaniałą osobą i od razu zaskoczyło między nami, więc spędzamy razem dużo czasu – zwierzał się prasie McIntosh.

Okazuje się jednak, że reporterom zdradzał nieco więcej niż jego ukochana mogłaby przypuszczać.

McIntosh występował w telewizyjnym programie „Gladiatorzy”. W 2008 roku został wysłany do Afganistanu, gdzie odbył kilkumiesięczną służbę wojskową.

Po powrocie zderzył się z brutalną rzeczywistością - sława, którą się cieszył w trakcie realizacji show przeminęła, a o nim samym niewiele osób zdawało się pamiętać.

Dopiero w momencie, kiedy związał się z piękną aktorką, blask fleszy fotograficznych ponownie zaczął opalać jego muskularne ciało. Partner Kelly Brook odpowiednio jednak o to zadbał.

Ilość materiału, jaką od początku ich znajomości nagle zaczęli dysponować paparazzi nie była przypadkowa - to McIntosh obdzwaniał brytyjskie agencje, przekazując informacje, gdzie i kiedy parę będzie można bez problemu i "z ukrycia" fotografować.

Nie trzeba było długo czekać, aby Brook dowiedziała się o zachowaniu swojego chłopaka. Kiedy zrozumiała, że bardziej niż na niej McIntoshowi zależy na sławie, natychmiast postanowiła z nim się rozstać.

David dość pokrętnie tłumaczył, że nie miał nic wspólnego ze wzmożonym zainteresowaniem prasy, a zwielokrotnienie liczby zdjęć, na których został utrwalony wraz z partnerką wiązał z kwitnącą karierą modela, którą rozpoczął za oceanem.

Piękna aktorka najwyraźniej uwierzyła w jego zapewnienia, gdyż zdecydowała się dać mu jeszcze jedną szansę. Ta wyewoluowała w dość niespodziewane zaręczyny.

Kilka lat temu tabloidy były przekonane, że aktorka jest bliska ślubu z Jasonem Stathamem. Kolejnym potencjalnym mężem miał być znany m.in. z roli w "Titanicu" Billy Zane. Z małżeństwa z tym drugim Brook miała zrezygnować w związku ze śmiercią ojca.

Z kolei ostatni potencjalny kandydat na męża, Danny Cipriani, został przyłapany przez aktorkę na zdradzie.

(mf/gk)