Kod da Vinci na targowisku w Poznaniu
W środę, 17 maja, w Cannes odbył się pierwszy publiczny pokaz ,Kodu da Vinci. Producenci zadbali, aby film nie wpadł w ręce piratów i wyznaczyli piątek, 19 maja, na dzień równoczesnej premiery w kinach na całym świecie. A już od kilka dni hollywoodzki hit krąży w Internecie, a pirackie płyty można kupić na targowisku w Poznaniu - informuje "Gazeta Poznańska".
Wiadomo było, że Kod da Vinci, jako największy przebój tego roku natychmiast zostanie skopiowany i puszczony w obieg. I tak się stało. Film został wykradziony tak jak wcześniej - równie pilnie strzeżone - "Gwiezdne wojny", "Władca pierścieni", "Matrix. Reaktywacja" czy "Pasja".
Piraci kopiują już wszystko - nie uchowa się przed nimi ani film, ani gra komputerowa ani albumy muzyczne. KOD DA VINCI W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ Nawet na kilka tygodni przed premierą na poznańskim targowisku na Bema można kupić filmy za 30-50 zł, czyli w cenie dwóch-trzech biletów do kina. "GP" sprawdziła. Dzień przed oficjalną premierą filmu można było kupić płytę z Kodem da Vinci.
"To teraz najbardziej poszukiwany towar. Od ręki trudno go dostać, ale kto pyta, ten dostaje - mówi mężczyzna na stoisku i mruga porozumiewawczo okiem" - czytamy w "Gazecie Poznańskiej".
"Po naszych kontrolach piraci na Bema boją się wystawiać nielegalne płyty na stoiskach, trzymają je w ukryciu" - twierdzi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji.
"Nie możemy jednak wykluczyć, że Kod da Vinci pojawił się już na targowisku"- dodał Borowiak.