Krótki urlop i słaba głowa Willa Smitha

Will Smith nie lubi odpoczywać.

Krótki urlop i słaba głowa Willa Smitha

29.06.2008 16:03

Aktor źle czuje się, kiedy nie ma pracy, dlatego unika urlopów na tyle, na ile jest to możliwe.

- Kiedy nie pracuję, odczuwam dyskomfort - skarży się gwiazdor. - Biorę sobie dosłownie 10 dni urlopu w roku.

Pracoholizm jest na szczęście jedynym nałogiem Smitha. Aktorowi, który zagrał alkoholika w obrazie "Hancock", nie grozi uzależnienie od napojów wyskokowych, ponieważ ma on zbyt słaba głowę, aby móc się porządnie upić.

- Pół kieliszka czerwonego wina i mnie nie ma - żartuje Will. - Zaczynam robić i mówisz rzeczy, które trafiają do brukowców, a moja żona Jada musi się za mnie wstydzić.

Polska premiera filmu "Hancock" odbędzie się 11 lipca 2008 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)