Sentymentalny hołd dla kina klasy ''B''
Podobnie jak "Death Proof" i "Planet Terror", "Maczeta" to hołd oddany stylistyce taniego, brutalnego kina klasy B, które swój rozkwit przeżyło w USA w latach 60. i 70.
Kierowane głównie do niewybrednego odbiorcy filmy stawiały na nagość (a czasami pornografię) i przemoc. Fabuła była tylko pretekstem, by pokazać tryskającą krew, odcinane kończyny i rozebrane aktorki.
Więc choć w "Maczecie" można się doszukiwać politycznych podtekstów i interpretować ją jako głos w sprawie amerykańskich problemów z imigrantami i skrajną prawicą, to odradzałbym takie szarże.
** [
10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**