Krwawe zabawy Roberta R. Recenzja "Maczety"
26.11.2010 | aktual.: 22.03.2017 12:04
Robert Rodriguez twierdzi, że pomysł na ten film narodził się, gdy na planie "Desperado" poznał Danny'ego Trejo - groźnie wyglądającego, wytatuowanego faceta, aktora i boksera, mającego na koncie odsiadki w słynnym San Quentin
Robert Rodriguez twierdzi, że pomysł na ten film narodził się, gdy na planie "Desperado" poznał Danny'ego Trejo - groźnie wyglądającego, wytatuowanego faceta, aktora i boksera, mającego na koncie odsiadki w słynnym San Quentin (siedział za napad z bronią w ręku i handel narkotykami).
Ale widzowie po raz pierwszy usłyszeli o "Maczecie" podczas projekcji dyptyku "Grindhouse" duetu Tarantino&Rodriguez. Inaczej niż w Europie, w Stanach Zjednoczonych filmy obu słynnych reżyserów wyświetlane były w cenie jednego biletu, jeden po drugim, tak jak kiedyś wyświetlano prawdziwe exploitation movies.
Pomiędzy nimi, dla żartu, pojawiły się zwiastuny nieistniejących produkcji - jedną z nich była właśnie "Maczeta".
Sentymentalny hołd dla kina klasy ''B''
Podobnie jak "Death Proof" i "Planet Terror", "Maczeta" to hołd oddany stylistyce taniego, brutalnego kina klasy B, które swój rozkwit przeżyło w USA w latach 60. i 70.
Kierowane głównie do niewybrednego odbiorcy filmy stawiały na nagość (a czasami pornografię) i przemoc. Fabuła była tylko pretekstem, by pokazać tryskającą krew, odcinane kończyny i rozebrane aktorki.
Więc choć w "Maczecie" można się doszukiwać politycznych podtekstów i interpretować ją jako głos w sprawie amerykańskich problemów z imigrantami i skrajną prawicą, to odradzałbym takie szarże.
** [
10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**
Sentymentalny hołd dla kina klasy ''B''
To dziecięca zabawa w kino mająca przede wszystkim sprawiać widzowi radość. Próba przywołania estetyki filmów, na których wychowało się pokolenie. Sentymentalna błyskotka, nic więcej.
Jest to jednak dzieło o tyle ciekawe, że wykraczające poza prosty pastisz czy parodię.
Rodriguez zapragnął bowiem nakręcić swój własny, prawdziwy exploitation film.
** [
10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**
Sentymentalny hołd dla kina klasy ''B''
Grany przez Trejo małomówny Maczeta to najlepszy agent meksykańskiej policji. Zdradzony przez przełożonych, zmuszony patrzeć na śmierć żony, jakimś cudem przeżywa egzekucję i ląduje w Stanach Zjednoczonych.
Tu szybko ładuje się w kłopoty, zostaje zaangażowany do zamachu na konserwatywnego senatora, postrzelony i wystawiony.
Musi ukrywać się przed policją i nasłanymi na niego zbirami, a jednocześnie knuje zemstę. Pomagają mu w niej Luz (Michelle Rodriguez) - żeńska wersja Che Guevary, Sartana (Jessica Alba) - ambitna agentka policji antyimigracyjnej i ksiądz z dwoma śrutówkami (Cheech Marin) - prywatnie brat naszego meksykańskiego mściciela.
Sentymentalny hołd dla kina klasy ''B''
Nie dajcie się jednak zwieść - nie historia jest tu ważna, a sposób w jaki się ją podaje.
Rodriguez włożył bardzo dużo pracy w to, by jak najwierniej odtworzyć formułę exploitation. Dialogi są drętwę, dramaturgia budowana nieudolnie (cały środek filmu jest okropnie przegadany), aktorzy celowo źle grają, a sztuczna krew wciąż tryska dokoła.
Efekt uwiarygodniają jeszcze skazy na taśmie dodane w postprodukcji - na szczęście tym razem nie urywa się taśma.
** [
10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**
Sentymentalny hołd dla kina klasy ''B''
Najlepsze są w "Maczecie" drobnostki. Małe, drugoplanowe role Dona Johnsona, Stevena Seagala i Lindsay Lohan. Lina z jelita, na której Maczeta wyskakuje przez okno.
Oprych w masce meksykańskiego zapaśnika zabity obcasem buta. Krzyż z telewizorów w kościele pod wezwaniem Cheecha Marina. Internetowa reklamówka płatnego zabójcy.
Trzy głowy odcinane jednym cięciem. Poglądy Maczety na temat SMS-ów ("Machete don't text"). Pompatyczna przemowa Jessici Alby. Piekielnie seksowne pielęgniarki z Uzi.
** [
10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**
Sentymentalny hołd dla kina klasy ''B''
Ocena: 7/10 Tomasz Pstrągowski, Komiksomania.pl
(tp/gk)
** [
10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**