Nie spowiada się od 56 lat. Wszystko przez misjonarza z Afryki
Liam Neeson dorastał w rodzinie irlandzkich katolików, był ministrantem i rozważał pójście do seminarium. Wszystko to przekreślił misjonarz z Afryki, który zraził nastoletniego Liama do sakramentu pokuty i pojednania.
Neeson wziął udział w podcaście "Conan O’Brien Needs a Friend" i w trakcie rozmowy wrócił pamięcią do swojej młodości w Irlandii Północnej. Aktor nigdy nie krył swojego przywiązania do Kościoła katolickiego i wiary w Boga. Okazuje się jednak, że Neeson po raz ostatni przystąpił do spowiedzi w wieku 15 lat, choć w tamtym czasie codziennie służył do mszy jako ministrant i myślał o przywdzianiu sutanny.
Sytuacja zmieniła się w momencie, gdy do jego parafii przyjechał misjonarz z Afryki. - To była wielka rzecz - mówił Neeson o możliwości wyspowiadania się przed taką osobą. 71-latek wyznał, że przed wejściem do konfesjonału sprawdził, jak nazywa się "sprawianie sobie przyjemności", co było jednym z grzechów, z których chciał się wyspowiadać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Milczenie" - zwiastun filmu
Na wstępie powiedział, że kłócił się z matką i siostrą, a dopiero na końcu wypowiedział słowo "masturbacja". - Co zrobiłeś?! - wykrzyknął spokojny dotychczas misjonarz. Aktor wyznał, że spowiednik zareagował bardzo emocjonalnie po usłyszeniu tego grzechu i grzmiał, by chłopak "zaprzestał tej złej praktyki".
15-latek był wstrząśnięty taką reakcją, szczególnie, że przed wejściem do konfesjonału widział kilka modlących się kobiet, "które na pewno wszystko słyszały". Chłopak uciekł zawstydzony i od tamtego czasu nigdy się nie spowiadał. Co nie znaczy, że wiara i Kościół przestały być ważne w jego życiu.
- Kościół zawsze w jakiś sposób mnie pociągał, zwłaszcza gdy zostałem aktorem. Z pewnością poszukuję Boga i natury Boga. Muszę przyznać, że mnie to pociąga - mówił kilka lat temu w wywiadzie.
Liam Neeson nie stroni od ról w filmach, których motywem przewodnim jest Kościół czy chrześcijaństwo. W 2018 r. był narratorem serialu dokumentalnego CNN "Papież: Najpotężniejszy człowiek w historii". Zagrał pamiętną rolę katolickiego misjonarza w "Milczeniu" Martina Scorsese i dubbingował Aslana w "Opowieściach z Narnii". - Byłem zaszczycony, że dostałem szansę zagrania Chrystusa, którego przedstawieniem jest lew Aslan. To jest dla mnie bardzo, bardzo wyjątkowe - wyznał przed laty Neeson.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.