Louis de Funes: W Polsce lat 80. i 90. otaczany był absolutnym kultem

On sam zapisał się w pamięci szerszej publiczności jako człowiek, który „nigdy nie był młody”. I trochę w tym prawdy, bo prawdziwą karierę (choć należy pamiętać, że grywał w filmach już od lat 40.) zrobił dopiero po pięćdziesiątce.

Skąd pomysł na żandarma?
Źródło zdjęć: © AFP

/ 7Król komedii czy irytujące beztalencie?

Obraz
© AFP

On sam zapisał się w pamięci szerszej publiczności jako człowiek, który „nigdy nie był młody”. I trochę w tym prawdy, bo prawdziwą karierę (choć należy pamiętać, że grywał w filmach już od lat 40.) zrobił dopiero po pięćdziesiątce.


/ 7Skąd pomysł na żandarma?

Obraz
© AFP

Pomysł na serię filmów, które przyniosły aktorowi sławę, narodził się, gdy scenarzyście Richardowi Balducciemu podczas wakacji skradziono kamerę, a oddelegowani do jego sprawy żandarmi nie wykazywali zbyt dużych chęci do podjęcia odpowiednich działań.

Wtedy powstał zarys „Żandarma z Saint-Tropez”, pierwszego z liczącego sobie sześć części cyklu, opowiadającego o specyficznym stróżu prawa, któremu los rzuca pod nogi zdecydowanie zbyt wiele kłód.

Seria okazała się sukcesem, planowano nawet i część siódmą, ale przygotowania przerwała śmierć de Funesa.

/ 7Zubożały arystokrata

Obraz
© AFP

Dla wielu może być zaskoczeniem, że choć de Funes urodził się we Francji, to tak naprawdę pochodził z hiszpańskiej rodziny o arystokratycznych korzeniach – choć dodajmy, że mocno zubożałej.

Problemy finansowe skłoniły przyszłych rodziców Louisa do przeprowadzki do Paryża. Tam osiedlili się i tam na świat przyszła trójka ich dzieci.

/ 7Przebył długą drogę

Obraz
© AFP

Wychowywany w niezamożnej rodzinie Louis już od najmłodszych lat zdawał sobie sprawę z wartości pieniądza.

Żeby móc zarabiać, zrezygnował ze szkoły i rzucił się w wir drobnych prac.

Zdobył między innymi stanowisko kreślarza i pomocnika księgowego, zajmował się projektowaniem wystaw sklepowych, dorabiał jako* buchalter i pomocnik asystenta w szkole, a nawet jako projektant karoserii samochodowych.*

/ 7Mały wielki człowiek

Obraz
© AFP

Nie udało mu się za to zaciągnąć do wojska – odrzucono go ze względu na wzrost (164 cm) i wagę (55 kg), więc postanowił znaleźć inne źródło utrzymania i spełniać się artystycznie.

Wieczorami grywał na pianinie w barach i klubach, ale nie było to spełnieniem jego marzeń. Gorzej, że jego szczęśliwe małżeństwo z Germanie Elodie Carroyer, zawodową tenisistką, przerwał wybuch wojny – de Funesa wcielono do armii.

Miał jednak szczęście i trafił do względnie bezpiecznego miejsca, z dala od frontu.

/ 7Bardzo późny debiut

Obraz
© AFP

Do domu wrócił z mocnym postanowieniem, że zostanie aktorem. Egzamin do szkoły teatralnej zdał śpiewająco, ale potem nie było już tak łatwo.

Na ekranie zadebiutował dopiero w wieku 32 lat i to w roli mniej niż epizodycznej – podobnie wyglądały kolejne jego występy.

Znakomicie radził sobie za to w teatrze i to dzięki występom scenicznym został zauważonym przez wpływowych filmowców. Wreszcie otworzyły się przed nim drzwi do wielkiej kariery.

/ 7Do trzech razy sztuka...

Obraz
© AFP

W 1975 roku dały o sobie znać się pierwsze problemy zdrowotne. De Funes, nałogowy palacz, trafił do szpitala z powodu rozległego zawału serca.

Na plan filmowy powrócił po kilkumiesięcznej rehabilitacji, ale kilka lat później ponownie zasłabł podczas jednego z przedstawień teatralnych. U aktora zdiagnozowano drugi zawał serca.

Wprawdzie po wyjściu ze szpitala ulubieniec publiczności rzucił się ponownie w wir pracy, jednak wydawało się, że jego dni są przesądzone. Odszedł 27 stycznia 1983, w wieku 69 lat, na skutek trzeciego zawału. (sm/gk)

Wybrane dla Ciebie
Robbie Williams traci wzrok? Opisuje skutki leku na odchudzanie
Robbie Williams traci wzrok? Opisuje skutki leku na odchudzanie
Najbardziej brutalny serial tego roku. I jeden z najlepszych
Najbardziej brutalny serial tego roku. I jeden z najlepszych
Nie żyje John Beam, trener z programu Netfliksa "Last Chance U"
Nie żyje John Beam, trener z programu Netfliksa "Last Chance U"
Odciął syna na lata. "Weź się do życia albo szykuj się na śmierć"
Odciął syna na lata. "Weź się do życia albo szykuj się na śmierć"
Jon Voight błaga Donalda Trumpa. "Tylko on może zatrzymać ten horror"
Jon Voight błaga Donalda Trumpa. "Tylko on może zatrzymać ten horror"
Gwiazdorska wypłata? Podaje, ile miała na rękę za odcinek
Gwiazdorska wypłata? Podaje, ile miała na rękę za odcinek
Zagrała matkę-potwora. Kulesza mówi o przemocy
Zagrała matkę-potwora. Kulesza mówi o przemocy
"Okropna aktorka". Ostro krytykuje Gal Gadot
"Okropna aktorka". Ostro krytykuje Gal Gadot
Nie przejdzie na emeryturę. "Ile zapłacą, gdzie będziemy?"
Nie przejdzie na emeryturę. "Ile zapłacą, gdzie będziemy?"
"Widowisko". Spektakularny film za 250 mln dolarów. Wyjawia pierwsze szczegóły
"Widowisko". Spektakularny film za 250 mln dolarów. Wyjawia pierwsze szczegóły
Dwa razy umknął śmierci. Za każdym razem na planie swojego filmu
Dwa razy umknął śmierci. Za każdym razem na planie swojego filmu
"SpongeBob: Klątwa Pirata" w kinach. Na tę animację czekają nie tylko dzieci
"SpongeBob: Klątwa Pirata" w kinach. Na tę animację czekają nie tylko dzieci