Magdalena Popławska poszła na terapię. "Dzięki lekom moje życie zmieniło jakość"
Magdalena Popławska to ceniona aktorka, prywatnie mama, która niedawno otwarcie opowiedziała o tym, jak zadbała o swoje zdrowie psychiczne. W jednym z ostatnich wywiadów 44-letnia artystka wyznała, z jakimi trudnościami musiała się zmierzyć i jak pomogły jej w tym leki i terapia.
Magdalenie Popławskiej, młodszej ze znanych z filmowego ekranu sióstr, największą popularność przyniosła rola w serialu "Usta Usta". Uznanie krytyków Ślązaczka zdobyła zaś m.in. rolą w "Prostej historii o miłości", za którą wyróżniono ją Nagrodą im. Zbyszka Cybulskiego czy też występem w filmie "Atak paniki" docenionym w 2017 roku na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Prywatnie aktorka od wielu lat związana jest z poetą Piotrem Fiedlerem, z którym w 2015 roku doczekała się córki. M.in. o 9-letniej Hani i o tym, jak macierzyństwo zmieniło jej życie, Magdalena Popławska opowiedziała w najnowszym wywiadzie dla magazynu "Twój Styl". W jednym z wątków rozmowy aktorka opowiedziała także o terapii psychologicznej, na którą się zdecydowała oraz powodach, które przekonały ją do tego, by sięgnąć po wsparcie specjalisty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magdalena Popławska o tym, dlaczego poszła na terapię
Magdalena Popławska przyznała na łamach "Twojego Stylu", że m.in. zbyt długo borykała się z niskim poczuciem własnej wartości, co jak twierdzi, przynosiło wiele szkód nie tylko jej samej, ale i bliskim jej osobom.
Postanowiła zawalczyć o swój psychiczny dobrostan także dlatego, by stać się bardziej wyrozumiałą i dobrą dla samej siebie. "Chcę bardziej siebie kochać, doceniać, nie osądzać, nie obwiniać" - czytamy we wspomnianym wywiadzie.
Aktorka, którą jakiś czas temu można było oglądać w kinach w filmie Agnieszki Holland "Zielona granica", otwarcie opowiedziała, że pomogła jej zarówno terapia, jak i leki. Popławska wspomniała, że leczenie farmakologiczne wciąż jednak okryte jest złą sławą.
Magdalena Popławska o lekach i terapii: "moje życie zmieniło jakość"
"Mnie pomogły leki. Choć wciąż panuje przekonanie, że to coś ekstremalnego. Słyszę: 'Farmakologia? Ale po co? Nie jest ze mną tak źle, żeby brać prochy!'. A ja doświadczyłam tego, że dzięki lekom i pracy nad sobą moje życie zmieniło jakość" - zapewniła ceniona artystka, dodając, że dzięki temu wsparciu "łatwiej mi zaakceptować to, co trudne, niedoskonałe i nie czuć się winną".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: