Matt Damon nie wróci bez Paula Greengrassa
Matt Damon wyjawił, iż nie zamierza wcielić się ponownie w Jasona Bourne’a jeśli za kamerą filmu nie stanie Paul Greengrass.
05.12.2009 11:03
Jak informowaliśmy niedawno, reżyser porzucił projekt czwartej części perypetii Jasona Bourne'a. Paul Greengrass, który stał za kamerą obrazów "Krucjata Bourne'a" i "Ultimatum Bourne'a", wycofał się z przedsięwzięcia w obliczu zmian w scenariuszu. W związku z brakiem aprobaty dla scenariusza George'a Nolfiego, producenci obrazu powierzyli obowiązki scenarzysty Johnowi Zemuterowi. Ruch wykonany został jednak bez wiedzy Greengrassa.
Matt Damon najwyraźniej postanowił być lojalny w stosunku do współpracownika oraz przyjaciela i zapowiedział, że nie wystąpi w filmie. - Jeśli Greengrass nie będzie chciał wyreżyserować filmu, ja w nim nie zagram - zapewnił aktor. Damon jednak nie zarzeka się, iż to jego ostateczna decyzja. Podstawowym jednak warunkiem jego udziału w projekcie jest obecność Greengrassa na planie.
Przypomnijmy, iż dotychczasowy dorobek reżyserski Greengrassa zamyka dramat wojenny "Green Zone", w którym główną rolę również zagrał Damon.