Najlepsze Filmy 2003 według WP

Początek nowego roku to zawsze dobry moment na podsumowania. A te w świecie filmu nie wyglądają wcale najgorzej - szczególnie w polskim kinie jakby coś się ruszyło. Tegoroczny festiwal w Gdyni pokazał, że wszystko idzie w całkiem interesującym kierunku: Pornografia, Symetria, Zmruż oczy, Żurek, Pogoda na jutro to dobre lub nawet bardzo dobre filmy, a ich powstanie musi cieszyć prawdziwych kinomanów.

Najlepsze Filmy 2003 według WP

29.12.2003 17:36

My stworzyliśmy dla Was nasz ranking Najlepszych Filmów na Polskich Ekranach w 2003. Nie najbardziej opłacalnych - choć są tutaj niezłe hity, nie obsypane największą ilością nagród i pochwał krytyków - choć są tu także ulubieńcy Akademii, ale takie, bez obejrzenia których czegoś by brakowało.

Biorąc pod uwagę kontrowersje, jakie wzbudził artykuł o filmach naszym zdaniem najgorszych - przeczytaj - mamy nadzieję na ożywioną dyskusję. Ktoś już autorowi zarzucił, że gdyby to ten człowiek układał repertuar kinowy nie byłoby na co pójść do kina, zatem - oto, co na pewno w moim kinie by wyświetlano (kolejność nieprzypadkowa - jest ona wypadkową potencjału komercyjnego i wartości artystycznych):

To była z pewnością najtrudniejsza do realizacji część trylogii. Nie chodzi tyle o równolegle toczące się wątki, ale o to, że tu nic się nie zaczyna i nic się nie kończy. Trudno widza trzymać przez kilkadziesiąt minut w kinie i nie zostawić go z uczuciem niedosytu, nie rozwiązując w zasadzie żadnych niewiadomych. A do tego kazać mu jeszcze rok czekać! O dziwo Jacksonowi udało się nas zachwycić i olśnić, ale przede wszystkim - zachęcić do Powrotu Króla, który, jak twierdzi sam reżyser, będzie najlepszą częścią opowieści i głównym powodem, dla którego w ogóle zabrał się za tę ekranizację.

Tak wysokie miejsce filmu artystycznego, bez dekoracji i efektów specjalnych w rankingu biorącym pod uwagę także komercyjny aspekt przedsięwzięcia obraz von Triera zawdzięcza temu, że jest wybitny. Wszystko jest tutaj na najwyższym poziomie: aktorstwo, historia, zdjęcia, początek, rozwinięcie i koniec. To tak rzadkie we współczesnym kinie! Ten niepokorny i kontrowersyjny Duńczyk może denerwować, można się z nim nie zgadzać, można się na niego złościć, ale nie sposób mu nie przyznać, że jest genialnym artystą i w zachwycający sposób robi swoje.

Taki powrót boleśnie obnaża nędzę współczesnego kina. Takich filmów już nie ma. Bezkompromisowych. Własnych. Zabierających głos w ważnych sprawach w słyszalny i poruszający sposób. Co tu dużo mówić - lektura obowiązkowa, ale dla tych, którzy tak kochają kino, że nadal będą do niego chodzić - nawet ze świadomością, że najpewniej zobaczą coś słabszego niż film Coppoli

Najbardziej dziwi, że ten film docenili Amerykanie. Ale oczywiście nie mamy nic przeciwko temu.
Filmy Almodovara zawsze zyskują po kolejnym obejrzeniu - dobrze, że 'Porozmawiaj' jest już na DVD. Tym bardziej, że za pierwszym razem sam temat i sposób jego poprowadzenia może trochę szokować, a ten szok uniemożliwia czasem ujrzenie piękna i głębi opowiadanej historii. A to opowieść wzruszająca, prawdziwa - mimo że tak nieprawdopodobna - i trochę bajkowa - mimo że tak brutalna i odważna.

Zostawiając na boku wybitne aktorstwo, mistrzowski montaż, poruszającą muzykę i genialną reżyserię, to, co w tym filmie zachwyca chyba najbardziej to to, że zmusza on nas do powtórnego jego obejrzenia - najlepiej od razu! Niesamowite to zjawisko i o tyle dziwne, że przecież to film bardzo smutny, może nawet odrobinę pesymistyczny? Jednak wzbudza on w nas taki niepokój, takie zadziwienie, tyle pytań, że nie sposób przejść koło niego obojętnie.

Oprócz pięciu wymienionych powyżej, konieczne było zobaczenie w tym roku następujących filmów:

  • Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły - ponieważ mają powstać dwie kolejne części i o dziwo się z tego cieszymy. No i warto zobaczyć Laureata Oscara, zanim jeszcze otrzyma statuetkę - mowa oczywiście o Johnnym Deppie.
  • Gangi Nowego Jorku - aby zrozumieć, że ten film nie mógł wygrać ani jednego Oscara - nie dlatego, że jest słaby, ale dlatego, że może podkopać morale niejednego Amerykanina
  • Kill Bill - bo jest krwawo, śmiesznie i pięknie
  • Chicago - trzeba wiedzieć, dlaczego cyniczny musical z wychudzoną Renee dostał aż tyle nagród Akademii. Oczywiście odpowiedzi na to pytanie można nie znaleźć.
  • 28 dni później - szkoda, że zakończenie zniszczyło odbiór całości, bo mogło to być coś naprawdę interesującego
  • Wszystko albo nic - może to i malutki film, może widziało go kilkaset osób, ale to piękna i bardzo, bardzo wzruszająca, a przede wszystkim mądra i prawdziwa historia
  • Eksperyment - jak to się stało, że ten film przeszedł bez echa? Ot, czasem tak się zdarza i nikt nie wie czemu. Szkoda, bo to wstrząsający i świetny obraz z wybitnym wręcz aktorstwem
  • Rzeka tajemnic - niepokojący film o niepokojącym zakończeniu, które u niektórych krytyków wzbudziło podejrzenia o cynizm Clinta Eastwooda. Ale jaki to piękny cynizm!
  • Pornografia - bo to w końcu kandydat do Oscara, a przy okazji - całkiem ciekawy sposób przeczytania Gombrowicza
  • Adaptacja - kto polubił 'Być jak John Malkovich' ten wie o co chodzi z kłusownikiem orchidei i nieistniejącym bliźniakiem
  • Hero - to z pewnością film nie dla wszystkich. My zresztą nie jesteśmy pewnie w stanie całkowicie go pojąć - może właśnie o to chodzi?

Oczywiście nie wyobrażam sobie tego roku bez Harry'ego Pottera i Matrixów - jednak nie są to filmy, które będę pamiętać za kilka lat.

By dziennikarskiej rzetelności stało się zadość dodam, że w naszej ankiecie na tę chwilę zwyciężają druzgocąco Dwie Wieże, na drugim miejscu jest Matrix: Rewolucje, a na trzecim - Gdzie jest Nemo. Ale ankieta czeka jeszcze na Wasze głosy!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)