Najpewniejsi aktorzy Hollywood

Chcesz nakręcić kasowy film i mieć gwarancję, że na pewno na nim zarobisz? To musisz zatrudnić Julię Roberts, Toma Cruise'a lub Toma Hanksa - takie dane przynosi poniedziałkowy raport gazety "The Hollywood Reporter".

Najpewniejsi aktorzy Hollywood

06.02.2002 01:00

To specjalistyczne czasopismo regularnie publikuje rankingi najbardziej dochodowych aktorów. Każdej gwieździe Hollywood oblicza się "współczynnik opłacalnoci"; nie uwzględnia się w nim jednak tylko dochodów, jakie przyniosły ich ostatnie filmy, ale także znajomoć nazwiska na wiecie, medialnoć, czy umiejętnoć przyciągnięcia sponsorów.

Autorzy rankingu posiłkowali się także ankietą, jaką wypełniło 114 osób bezporednio związanych z produkcją filmów - zarówno w wielkich korporacjach, jak w niezależnych studiach.

W tegorocznej edycji tylko trzech aktorów osiągnęło idealny współczynnik 100: Julia Roberts oraz Tomowie - Cruise i Hanks. Zaskakuje zwłaszcza wysoka pozycja Roberts - jest ona jedyną kobietą w czołowej dziesiątce (podobnie jak w poprzednim rankingu - w 1999 roku została sklasyfikowana na ósmej pozycji). Jednak, jak zauważa agencja Reutersa, bardzo pomógł jej ubiegłoroczny Oscar za rolę w filmie "Erin Brockovich" (zdj.).

Piękna Julia jest ceniona, ale jej umiejętnoci aktorskie też są w cenie - obecnie za rolę pobiera gażę w wysokoci 20 mln dolarów.

W pierwszej dwudziestce znalazły się jeszcze trzy inne aktorki: Sandra Bullock (współczynnik: 87,28), Cameron Diaz (współczynnik: 84,87) i Nicole Kidman (współczynnik: 84,65).

Pozycję w rankingu pozwalają umocnić zdobyte nagrody, a zwłaszcza Oscary. Najlepiej zauważył to Russell Crowe; jeszcze w 1999 roku klasyfikowano go w połowie stawki 130 aktorów ujętych w zestawieniu, jednak po ubiegłorocznej statuetce za najlepszą rolę męską w "Gladiatorze" od razu wskoczył do pierwszej dziesiątki - na siódme miejsce.

Można się spodziewać, że Crowe w przyszłym notowaniu dołączy do grona aktorów o współczynniku 100. Jego kreacja w filmie "Piękny umysł" jest bowiem najpoważniejszym kandydatem do zwycięstwa także w tegorocznym rozdaniu najważniejszych nagród przemysłu filmowego - zauważa Reuters.

A oto pierwsza dziesiątka: Tom Cruise (współczynnik: 100,00) Tom Hanks (współczynnik: 100,00) Julia Roberts (współczynnik: 100,00) Mel Gibson (współczynnik: 98,68) Jim Carrey (współczynnik: 98,46) George Clooney (współczynnik: 95,18) Russell Crowe (współczynnik: 94,74) Harrison Ford (współczynnik: 94,74) Bruce Willis (współczynnik: 94,30) Brad Pitt (współczynnik: 92,98)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)