"Biała odwaga", 2024 r.
I wreszcie na koniec "Biała odwaga" Marcina Koszałki, film, który podobnie jak niektóre z wymienionych wcześniej tytułów, kontrowersje wywołał jeszcze na długo przed premierą. Dysponująca zawrotnym jak na rodzime warunki budżetem 16 mln zł produkcja, od której zdążył już w pewnym sensie odciąć się Instytut Pamięci Narodowej, jeszcze na etapie prac początkowych wywołała niepokój byłego ministra sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro zobligował ówczesnego ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego do "zdania raportu" na temat projektu.
Opowiadającemu o koncepcji tzw. Goralenvolk i kolaboracji niektórych górali z nazistami w czasie II wojny światowej niektórzy przypięli już łatkę antypolskiego (choć tutaj sprawa się komplikuje; czy używanie takiego określenia jest bowiem uzasadnione w przypadku mocno zaznaczających swoją odrębność Podhalan?). Od czarno-białego postrzegania historii odżegnują się jednak sami twórcy, wskazując na zniuansowane postaci i nieoczywiste wątki składające się na scenariusz filmu. Jak efekt ocenią widzowie – wkrótce się przekonamy.
Premiera filmu "Biała odwaga" Marcina Koszałki już w piątek, 8 marca 2024 r.
W 51. odcinku podcastu "Clickbait" typujemy, kto zgarnie Oscara, a kto będzie musiał obejść się smakiem. Kto naszym zdaniem zgarnie najwięcej statuetek? Przekonaj się, słuchając nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: